• Link został skopiowany

Jarmołenko do rosyjskich piłkarzy wprost: Pokażcie jaja na żywo, nie na kamerce

- Wiem, że część z was uwielbia pokazywać swoje jaja przed kamerką. Teraz nadszedł czas, aby pokazać jaja w prawdziwym życiu - tak Andrij Jarmołenko, reprezentant Ukrainy, apeluje do swoich rosyjskich kolegów.
Jarmolenko apeluje do Rosjan
Twitter

Minął tydzień, odkąd wojska rosyjskie przeprowadzają inwazję na Ukrainę. Choć nasi wschodni sąsiedzi dzielnie się bronią, to sytuacja jest trudna. Miasta, i to te największe jak Charków czy Kijów, są coraz bardziej zniszczone. Coraz więcej ginie też cywilów i żołnierzy. Nie brakuje też ofiar wśród sportowców, którzy postanowili bronić ojczyzny.

Zobacz wideo Kliczko walczył przez całe życie. "Teraz chwycił za broń i stanął do obrony Kijowa"

Choć działania Władimira Putina spotykają się z miażdżącą krytyką, to jednak większość rosyjskich sportowców milczy. I to właśnie w ich stronę kieruje swój apel Andrij Jarmołenko, reprezentant Ukrainy, urodzony w Leningradzie (dziś Sankt Petersburg).

Dzień dobry, choć wcale nie jest "dobry". (...) Będę mówił po rosyjsku, by zrozumieli mnie moi rosyjscy znajomi. Znam wielu z was. Mam wśród was wielu znajomych. I każdy z was mówi mi, że to, co robi wasz prezydent jest złe. Mam więc pytanie do graczy z Rosji. Dlaczego siedzicie cicho zesr...i i tylko milczycie? U nas w kraju zabijają ludzi, nasze żony, nasze matki, nasze dzieci. A wy siedzicie cicho. Dlaczego? Chłopaki, macie wpływ na ludzi, na rzeczywistość, więc błagam was. Zareagujecie. Wiem, że część z was uwielbia pokazywać swojej jaja przed kamerą. Teraz nadszedł czas, aby pokazać jaja w prawdziwym życiu. Chwała Ukrainie

- oświadczył 32-letni piłkarz West Hamu United, który czterokrotnie został wybrany najlepszym piłkarzem Ukrainy. "Wiem, że część z was uwielbia pokazywać swojej jaja przed kamerą" - to zdanie odnosi się do sytuacji z listopada 2020 roku. Napastnik Zenita Sankt Petersburg Artiom Dziuba został odsunięty od reprezentacji Rosji po tym, jak do sieci trafił film, na którym wygląda na to, że piłkarz się masturbuje.

W podobnym, ostrym tonie apelował też obrońca reprezentacji Ukrainy i Manchesteru City - Ołeksandr Zinczenko. I choć Instagram kasował jego posty, to on wrzucał je na nowo.

Dlaczego Rosjanie milczą?

Większość zawodników boi się i milczy. Rosjanie mają świadomość, że przeciwstawianie się Putinowi jest niebezpieczne. Na własnej skórze przekonał się o tym Artiemij Panarin. To rosyjski hokeista, który stanął po stronie opozycjonisty Aleksieja Nawalnego i od razu znalazł się na obiektem ataków rosyjskich mediów.

Są jednak tacy, którzy mówią, co myślą. Głos zabrała tenisistka Anastasija Pawluczenkowa. - Stop przemocy. Stop wojnie - napisała w mediach społecznościowych. W podobnym tonie wypowiedzieli się siatkarka Jekaterina Gamowa czy piłkarz Fiodor Smołow. 32-letni zawodnik w mediach społecznościowych opublikował czarny obraz z wymownym opisem: "Nie dla wojny".

Niestety, są też tacy, którym rosyjska propaganda zdołała wyprać mózg. Przedstawicielem tego gatunku jest były znakomity pięściarz Aleksandr Powietkin

Więcej o: