Trwa agresja wojsk rosyjskich na Ukrainę. Wojna ma także wpływ na świat sportu. Zarówno polska, jak i szwedzka i czeska federacja poinformowała, że nie zagra z Rosją w marcowych barażach o awans na mistrzostwa świata w Katarze. Polski Związek Piłki Nożnej otrzymał propozycję od Kraju Basków, aby w terminie rozgrywania baraży zorganizować mecz towarzyski, co potwierdził Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy federacji.
Angielska federacja piłkarska (FA) wydała oficjalny komunikat, w którym poinformowała, że zbojkotuje wszystkie mecze z Rosją w przyszłości. "Solidaryzując się z Ukrainą i potępiając okrucieństwa popełniane przez rosyjskie wojska potwierdzamy, że nie będziemy grać w przyszłości przeciwko Rosji w jakichkolwiek rozgrywkach międzynarodowych. Obejmuje to każdy mecz na każdym poziomie pomiędzy seniorami, młodzieżowcami lub zawodnikami parafutbolu" - czytamy w komunikacie.
Tym samym Anglicy dołączają do Polski, Szwecji oraz Czech i bojkotuje mecze z Rosją. Wcześniej "The Spectator Index" informował, że Francja domaga się wyrzucenia Rosji z baraży o awans na mistrzostwa świata w Katarze. - Świat sportu, a w szczególności futbolu nie może w tym momencie pozostać neutralny - powiedział Noel Le Graet, prezes francuskiej federacji. Wcześniej Francuzi poinformowali, że nie pojadą na siatkarskie mistrzostwa świata, jeżeli gospodarzem będzie Rosja.
UEFA w poniedziałek ogłosi nowe sankcje wobec Rosji. Po odebraniu finału Ligi Mistrzów europejska federacja ma zakończyć współpracę z Gazpromem, a także zawiesi kluby oraz reprezentację Rosji w rozgrywkach pod egidą UEFA. Kara teraz obejmie jedynie Spartak Moskwa, który miał zagrać w 1/8 finału Ligi Europy z RB Lipsk. "Nie wyobrażam sobie, aby drużyny rosyjskie we wszystkich dyscyplinach, które występują pod flagą i hymnem rosyjskim, mogły uczestniczyć w jakimkolwiek wydarzeniu sportowym" - przekazał Zbigniew Boniek w oświadczeniu.