Piłkarz reprezentacji Rosji wykazał się odwagą. Krótko i na temat. Glik też reaguje

Fiodor Smołow, napastnik rosyjskiej reprezentacji, stanął w obronie Ukrainy i sprzeciwił się inwazji na ten kraj przez Rosję. W obronie Ukraińców stanął również Kamil Glik.

Trwa agresja Rosji na Ukrainę. W poniedziałkowy wieczór Władimir Putin oficjalnie uznał niepodległość separatystycznych republik - Donieckiej i Ługańskiej. W czwartek wojsko rosyjskie zaatakowało punkty militarne na terenie całej Ukrainy.

Zobacz wideo Smuda podsunął pomysł Peszcze. A ten już działa. Zebrał kapitalną ekipę

"Nie dla wojny"

Atakowi Rosji na Ukrainę oficjalnie sprzeciwił się Fiodor Smołow. 32-letni napastnik reprezentacji Rosji zamieścił bardzo odważny wpis na Instagramie, w którym sprzeciwia się temu, co robi jego kraj. "Nie dla wojny" - napisał Smołow na swoim profilu na Instagramie i obok zamieścił czarny, pusty obrazek.

 

Smołow to 45-krotny reprezentant Rosji. W swojej karierze grał w Feyenoordzie Rotterdam, Celcie Vigo i wielu rosyjskich klubach. Obecnie jest zawodnikiem Dynama Moskwa. Smołow nie zagra przeciwko Polakom w półfinale baraży o awans na mistrzostwa świata w Katarze - będzie pauzował ze względu na przekroczony limit żółtych kartek w eliminacjach. Z tego samego powodu w spotkaniu z Polską nie wystąpi też Aleksander Gołowin. 

Ukraińców wsparł również Kamil Glik, reprezentant Polski. Na Twitterze zamieścił post z napisem "Modlitwa za Ukrainę".

Andrij Szewczenko opowiedział się ws. konfliktu Rosja - Ukraina

"Ukraina to moja ojczyzna! Zawsze byłem dumny z moich rodaków i mojego kraju!" - zadeklarował Andrij Szewczenko, były znakomity napastnik AC Milan i reprezentacji Ukrainy w osobistym apelu do Ukraińców. Jednoznaczna deklaracja ma mocny oddźwięk, bo w przeszłości legendarny napastnik był w ojczyźnie odbierany jako prorosyjski, a na pewno nie proukraiński.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.