Agent Michniewicza zmienił zdanie ws. meczu z Rosją o 180 stopni

Mariusz Piekarski zmienił zdanie ws. rozgrywania barażu o awans na MŚ 2022 w Katarze. Jeszcze wczoraj głosy o przeniesieniu spotkania na neutralny grunt nazywał "histerią". - Wierzyłem, że nie będzie wojny - napisał na Twitterze.

Mecz barażowy o awans na MŚ 2022 w Katarze pomiędzy Rosją a Polską ma się odbyć 24 marca na stadionie Dynama w Moskwie. Ostatnie wydarzenia wywołały dyskusje co do słuszności organizowania starcia na terenie Rosji. Chodzi o inwazję Rosji na Ukrainę. Sytuacja zaognia się. Wojsko rosyjskie zaatakowało punkty militarne na terenie całej Ukrainy.

Zobacz wideo Czesław Michniewicz o wyborze bramkarza na baraże. "Innej odpowiedzi być nie może"

PZPN i ministerstwo sportu chcą meczu z Rosją na neutralnym gruncie

W Polsce pojawiają się głosy, że spotkanie barażowe nie powinno odbyć się w Rosji, a nawet, że reprezentacji Polski powinna je zbojkotować. Minister sportu Kamil Bortniczuk powiedział kilka dni temu, że w obecnej sytuacji reprezentacja Polski nie powinna w ogóle jechać do Rosji i jeżeli już, to mecz powinien się odbyć na neutralnym terenie. Podobnie twierdzi PZPN.

Jeszcze w środę inne zdanie miał Mariusz Piekarski. Agent Czesława Michniewicza przyznał rację słowom Dmitrija Swiszczowa. - Jesteśmy spokojniejsi niż w Warszawie. Polacy nie mają się czego obawiać. Z ich strony to czysta polityka. Organizacja i zabezpieczenie meczu? Każdy kraj na świecie może nam tego zazdrościć - stwierdził szef komisji sportu w Rosji w kontekście organizacji meczu Rosja - Polska. "Ciągła histeria - w punkt + wszechobecna polityka!" - opatrzył to Piekarski komentarzem. 

Mariusz Piekarski zmienia zdania ws. Rosji: Wątpię, że ten mecz zostanie rozegrany.

W czwartkowy poranek sytuacja na Ukrainie diametralnie się zmieniła. O godzinie 4:00 czasu polskiego rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Władimir Putin ogłosił rozpoczęcie "operacji wojskowej" i wezwał ukraińskich żołnierzy do złożenia broni. Ostrzelane zostały punkty militarne na terenie całego kraju. 

Okazuje się, że zaledwie kilkanaście godzin wystarczyło, aby pogląd w tej sprawie zmienił Mariusz Piekarski.  "Boje się o Mariusza, ze dziś utknie w kolejce po wizę, bo może nie być jednak specjalnej linii dla normalnych" - napisał szef sportu w Canal + Michał Kołodziejczyk, odnosząc się do wypowiedzi agenta, który zapewnił, że zamierza wybrać się do Rosji

"Nie bój się Michał, dzisiaj sytuacja się zmieniła bo zaczęła się realna wojna więc osobiście wątpię, że ten mecz zostanie rozegrany. Wczorajszy tweet już się zestarzał i niestety raczej nieaktualny, niestety bo wierzyłem, że nie będzie wojny" - odpowiedział.

Barażowy mecz pomiędzy Rosją a Polską ma odbyć się 24 marca na stadionie Dynama w Moskwie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.