Gola roku już mamy. Co za niezwykłe uderzenie po pięknej asyście byłego gracza ekstraklasy [WIDEO]

W meczu 15. kolejki australijskiej A-League pomiędzy Western United i WS Wanderers cudownego gola strzelił Benjamin Garuccio, któremu również w piękny sposób asystował były piłkarz Legii Warszawa Aleksandar Prijović. Gol określony jako główny kandydat do nagrody Puskasa jest hitem w sieci.

Prowadząca w ligowej tabeli ekipa Western United w godzinach porannych polskiego czasu grała na własnym stadionie z WS Wanderers. Zespół z Melbourne musiał wygrać, aby odpowiedzieć na zwycięstwo Melbourne City i wrócić na fotel lidera australijskiej A-League.

Zobacz wideo "Jestem przekonany, że Vuković posprząta bałagan w Legii"

Prowadzenie Western United do przerwy

Mecz dla gospodarzy w pierwszej połowie ułożył się bardzo dobrze. W 27. minucie gola na 1:0 strzelił znany kibicom Legii Warszawa Aleksandar Prijović, który występuje w australijskim klubie od października ubiegłego roku. Tuż przed zejściem do szatni na 2:0 podwyższył Benjamin Garuccio.

Po zmianie stron goście zaczęli szukać bramki kontaktowej i udało im się to w 51. minucie, kiedy to rzut karny wykorzystał mający polskie obywatelstwo Izraelczyk Tomer Hemed. Później jednak piłkarze Western United ponownie byli stroną przeważającą, czego dowód nadszedł w 68. minucie.

Cudowny gol po asyście Prijovicia

Znajdujący się tuż za linią pola karnego Prijović fałszem dograł do Garuccio, który zdecydował się na próbę ekwilibrystycznego pokonania bramkarzy rywali. Sztuka ta mu się udała - Australijczyk pięknym skorpionem podwyższył na 3:1. Jego bramka szybko stała się hitem w mediach społecznościowych, a przez wielu jest również określana jako główny kandydat do nagrody Puskasa.

Goście próbowali jeszcze odwrócić losy meczu, jednak bramka Stevena Ugarkovica w 86. minucie była ich ostatnim ruchem w tym spotkaniu. Ostatecznie starcie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:2, dzięki czemu wrócili na pierwsze miejsce w tabeli i mają przewagę jednego "oczka" nad Melbourne City.

Więcej o: