Paulo Sousa pod ostrzałem. "To rozwścieczyło kibiców". Bueno tłumaczy

Dominik Senkowski
Paulo Sousa został wygwizdany podczas meczu w Brazylii. - Być może Sousa nie rozumiał, jak działa rywalizacja w Brazylii. Bardzo zmienił zespół, co niektórym fanom się nie podoba - mówi Rodrigo Bueno z ESPN Brazil.

- Co mogę powiedzieć? Kibice są bardzo żywiołowi. Kiedy wygrywamy, oni cię ubóstwiają i stawiają na piedestale. Ale czasami cię krytykują. To część naszej codzienności - tłumaczył reakcje kibiców Paulo Sousa na konferencji prasowej.

Zobacz wideo Michniewicz o Adamie Nawałce, odejściu Sousy i perspektywach reprezentacji. Jaki skład na baraże?

Ostra reakcja kibiców

Skontaktowaliśmy się z lokalnym dziennikarzem, by zapytać, jak Sousa jest dotychczas oceniany w Brazylii i jakie wyzwania przed nim stoją. - Sousa został nazwany osłem przez część fanów Flamengo po zwycięstwie 2:1 nad Audaxem Rio. Jego drużyna nie grała dobrze i została wybuczana podczas spotkania. Ale to jest coś powszechnego w brazylijskim futbolu. Fani często buczą na piłkarzy, gwiżdżą na trenerów, obrażają, gdy nie dochodzi do oczekiwanych rezultatów - tłumaczy Rodrigo Bueno z ESPN Brazil.

Sousa z Flamengo bilans cztery zwycięstwa - jeden remis - jedna porażka. Ta przegrana była jednak bardzo bolesna, bo w derbach z Fluminense. - To rozwścieczyło kibiców. Być może Paulo Sousa nie rozumiał, jak działa rywalizacja w Brazylii. Bardzo zmienił zespół, co niektórym fanom się nie podoba - wskazuje nasz rozmówca.

W Brazylii jest inaczej

Bueno zwraca uwagę na zmianę ustawienia. Były selekcjoner reprezentacji Polski przeszedł w nowym klubie na ustawienie z trójką w obronie. - Niektórzy ludzie w Brazylii wciąż mają pewien opór wobec tego systemu. Pamiętają, jak wspaniała drużyna Flamengo z 2019 roku, pod wodzą Jorge Jesusa, stosowała linię obrony z czterema obrońcami. Generalnie jednak zarząd Flamengo i media w Brazylii zachowują cierpliwość w stosunku do Paulo Sousy. W końcu to początek sezonu i jeszcze wiele może się wydarzyć - mówi dziennikarz ESPN Brazil.

Przejście Sousy z Europy do Ameryki Południowej było pewnym zaskoczeniem. Tym bardziej, że objął bardzo utytułowany zespół, dziewiąty na liście FIFA top 20 najlepszych klubów XX wieku na świecie. Do tego dochodzi specyfika brazylijskiego futbolu. - Kultura brazylijskiego futbolu bardzo różni się od tego, co widzicie w Europie. U nas trenerzy muszą natychmiast uzyskać wynik. Niewiele jest średnio- i długoterminowych miejsc pracy w roli szkoleniowca. Flamengo szczególnie lubi ofensywną grę, fani tej drużyny mają wielkie oczekiwania. Cudzoziemiec nie zawsze dobrze przystosuje się do brazylijskiego futbolu - wskazuje Bueno.

Dwóch portugalskich trenerów odniosło ostatnio duże sukcesy w Brazylii: Jorge Jesus w Flamengo i Abel Ferreira w Palmeiras. - Oczekuje się, że Paulo Sousa pójdzie ich drogą dzięki doświadczeniu i znajomości taktyki. Portugalscy trenerzy łatwiej przystosowują się do brazylijskiego futbolu poprzez język. Istnieje świetna wymiana między piłką nożną w Brazylii a Portugalii - kończy nasz rozmówca.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.