Roberto Carlos w nowym klubie. Podpisał kontrakt. "Nikt nie mógł w to uwierzyć"

Ostatni dzień okienka transferowego zawsze budzi wiele emocji, ale takiego ruchu zapewne nikt się nie spodziewał. Po blisko siedmiu latach przerwy do piłki nożnej wraca Roberto Carlos. - Nikt nie mógł w to uwierzyć - mówi Ed Speller, menedżer i jednocześnie bramkarz Bull In The Barne United.

Roberto Carlos to jedna z najpopularniejszych legend piłkarskich. Brazylijczyk występował w takich klubach jak Real Madryt (1996-2007), Inter Mediolan (1995-1996) czy Fenerbahce (2007-2010). W swojej karierze sięgał po najwyższe trofea, zdobył Ligę Mistrzów, krajowe puchary, a z reprezentacją Brazylii mistrzostwo świata w 2002 roku. Karierę oficjalnie zakończył w 2015 roku, jednak jak się okazuje, to nie koniec z graniem w piłkę.

Zobacz wideo Czesław Michniewicz o wyborze bramkarza na baraże. "Innej odpowiedzi być nie może"

Roberto Carlos powraca! "Jestem podekscytowany"

Jeszcze w poniedziałek, ostatniego dnia okienka transferowego, Roberto Carlos  został oficjalnie zaprezentowany jako nowy piłkarz klubu Bull In The Barne United. Drużyna występuje w Shrewsbury & District Sunday Football League, czyli lidze amatorskiej w Anglii. - Jestem podekscytowany, że będę grał dla Bull In The Barne w Shrewsbury, oddając jednocześnie hołd Birmingham City, którego byłem blisko w latach 90. Słyszałem, że w tym sezonie drużynie ubyło kilku zawodników, więc mam nadzieję, że moje treningi wystarczą, aby pomóc im podnieść poziom gry i przynieść to, co fani Bull In The Barne chcą zobaczyć! - powiedział 48-latek po prezentacji.

Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl

Z początku można by to odebrać jako żart, co zresztą podkreślają władze amatorskiego klubu. Bull In The Barne pozyskali Carlosa za jedyne... 5 funtów! - Jeden z moich kolegów podesłał mi link do "loterii transferowej marzeń" i pomyślałem, że to będzie dobra zabawa. Nie myślałem o niczym więcej, ale gdy otrzymałem wiadomość, to było niesamowite - zdradził szczegóły transakcji Ed Speller, menedżer klubu.

- Roberto Carlos jest legendą i jednym z najlepszych piłkarzy w historii, to było prawdziwe: "WOW", gdy się dowiedzieliśmy. Większość myśli, że mam jakiś mistyczny plan, nikt nie mógł w to uwierzyć. Sam cały czas sprawdzam swój telefon. Z każdym dniem jest to coraz bardziej surrealistyczne - kontynuuje.

Ed Speller przyznał później, że sam nie wie, ile czasu Roberto Carlos poświęci na grę w amatorskiej drużynie. - Wszyscy są podekscytowani i nie mogą się doczekać, kiedy nadejdzie ten dzień, gdy zagra. To jedyna taka okazja w życiu. Brazylijczyk oficjalnie potwierdził transfer na swoim Instagramie. "Powracam na boisko" - napisał pod filmem

Więcej o: