Na mundial czekają 36 lat. Praktycznie mają już awans. Rewelacja eliminacji

Przed rozpoczęciem eliminacji w strefie CONCACAF wielu spodziewało się, że absolutnym faworytem będą Stany Zjednoczone i Meksyk. Kanada nie znajdowała się w tym gronie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że w nowym formacie rozpoczynała drogę na mundial już od pierwszej rundy.

Kanada rewelacją kwalifikacji w strefie CONCACAF

W pierwszej rundzie kwalifikacji Kanadyjczycy bez większego problemu zajęli pierwsze miejsce w grupie B z kompletem punktów, strzelając w meczach z Surinamem, Bermudami, Arubą i Kajmanami aż 27 bramek. W drugiej rundzie przyszło im się zmierzyć w dwumeczu z Haiti i tym razem również byli lepsi. Dzięki zwycięstwom 1:0 i 3:0 awansowali do trzeciej rundy eliminacji.

W ostatnią fazę kwalifikacji do katarskiego mundialu Kanada weszła całkiem dobrze. W pierwszych pięciu kolejkach zanotował cztery remisy i jedno zwycięstwo, ale miała już za sobą dwa najtrudniejsze wyjazdy - do Stanów Zjednoczonych i Meksyku (oba mecze zakończyły się remisami 1:1).

Kanada coraz bliżej awansu

W piątkową noc polskiego czasu Kanada wykonała kolejny duży krok w stronę awansu na mistrzostwa świata. Zwycięstwo 2:0 nad Hondurasem sprawiło, że reprezentacja prowadzona przez Johna Herdmana otrzymała prowadzenie w tabeli strefy CONCACAF. Nad Stanami Zjednoczonymi kanadyjscy piłkarze mają jeden punkt przewagi, a nad Meksykiem dwa. Awans na mistrzostwa świata uzyskają trzy najlepsze ekipy, zaś czwarta w tabeli zagra w barażu interkontynentalnym.

Tabela el. MŚ 2022 strefy CONCACAF

1. Kanada - 19 pkt, bramki: 15:5
2. USA - 18 pkt, 13:5
3. Meksyk - 17 pkt, 13:8
4. Panama - 14 pkt, 11:10
5. Kostaryka - 12 pkt, 7:7
6. Jamajka - 7 pkt, 7:12
7. Salwador - 6 pkt, 4:11
8. Honduras - 3 pkt, 5:17

Decydujące w kontekście ewentualnego udziału na mundialu może być najbliższe spotkanie, w którym Kanada zagra u siebie ze Stanami Zjednoczonymi. Bezpośrednie starcie sąsiadów w tabeli odbędzie się w niedzielę 30 stycznia o godzinie 21:05 polskiego czasu.

Według wyliczeń zamieszczonych na profilu We Global Football na Twitterze Kanada ma aż 99,5 proc. szans na awans na mundial. Wcześniej reprezentacja ta grała na mistrzostwach świata tylko raz - w 1986 roku. Zakończyła wówczas zmagania już na fazie grupowej po porażkach z Francją, ZSRR i Węgrami. Wychodzi zatem na to, że najpewniej końca dobiegnie 36-letni okres oczekiwania przez kibiców na udział w mistrzostwach świata.

Po tym meczu Kanadę będą czekały jeszcze cztery teoretycznie łatwiejsze spotkania. 3 lutego zagra na wyjeździe z Salwadorem, a pod koniec marca czekają ją wyjazdowe starcia z Kostaryką i Panamą, a także domowy mecz z Jamajką.