"Nagła śmierć" w Pucharze Narodów Afryki. Znani ćwierćfinaliści

W środowych meczach Pucharu Narodów Afryki nie zobaczyliśmy goli z gry, mimo że oba spotkania trwały nie po 90, a po 120 minut. Rywalizacje Wybrzeża Kości Słoniowej z Egiptem oraz Mali z Gwineą Równikową kończyły się jednak po rzutach karnych.

W pierwszym meczu lepsi byli bezbłędni Egipcjanie. W zespole Carlosa Queiroza rzuty karne bezbłędnie wykorzystali kolejno Zizo, Amr El Solia, Omar Kamal, Mohamed Abdelmonem oraz Mohamed Salah.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

W drużynie Wybrzeża Kości Słoniowej w 3. serii zawiódł obrońca Manchesteru United - Eric Bailly. W przeciwieństwie do niego do bramki trafili Nicolas Pepe, Ibrahim Sangare, Maxwel Cornet oraz Wilfired Zaha.

Bohaterem Egipcjan został rezerwowy bramkarz - Gabaski - który w 2. połowie zastąpił kontuzjowanego. Mohameda el Shenawy'ego. Gabaski spokojnie odbił bardzo złe, lekceważące uderzenie Bailly'ego. W ćwierćfinale Egipcjanie zagrają z Marokiem. 

Znamy wszystkich ćwierćfinalistów PNA

W meczu Mali z Gwineą Równikową do rozstrzygnięcia rywalizacji także potrzebne były rzuty karne. Te fatalnie zaczęły się dla Gwinejczyków, bo już w 1. serii fatalnie spudłował kapitan zespołu - Emili Nsue. Sytuacja wyrównała się w 3. serii, gdy po stronie Mali spudłował Massadio Haidara. Kiedy w 4. serii spudłował inny z Malijczyków - Hamari Traore - Pablo Ganet z Gwinei Równikowej w kolejnej serii mógł dać swojej kadrze awans. Mógł, ale jego uderzenie obronił bramkarz.

W rywalizacji na "nagłą śmierć" od 6. serii obie drużyny radziły sobie z nerwami przez trzy kolejki. Po stronie Gwinei Równikowej gole strzelili Saul Coco, Iban Salvador i Santiago Eneme. Wśród Malijczyków poradzili sobie Aliou Dieng i Mohamed Camara, jednak tego samego nie zrobił Falaye Sacko, którego uderzenie odbił bramkarz.

Ćwierćfinały Pucharu Narodów Afryki:

• Burkina Faso - Tunezja (29 stycznia)
• Senegal - Gwinea Równikowa (30 stycznia)
• Gambia - Kamerun (29 stycznia)
• Egipt - Maroko (30 stycznia)