Komory to największa niespodzianka Pucharu Narodów Afryki. Skazywana na pożarcie drużyna awansowała do fazy pucharowej wyrzucając z turnieju drużynę Ghany (3:2). "Komory pokonały Ghanę, choć są drugim najmniejszym krajem, jaki kiedykolwiek zagrał w PNA. Kadrę mają tak ubogą, że trzeba wybierać między bramkarzem z piątej ligi a takim, który od półtora roku nie ma klubu. Żaden jednak nie zawodzi" – tak o drużynie Komorów pisał Dawid Szymczak na Sport.pl. Komory awansowały do fazy pucharowej PNA jako ostatnia drużyna z klasyfikacji obejmujących zespoły z trzecich miejsc.
Przed meczem 1/8 finału z Kamerunem, Komory miały olbrzymiego pecha. Nie mieli bowiem do dyspozycji żadnego bramkarza. Ali Ahamada i Moyadh Ousseni są zakażeni koronawirusem, a Salim Ben Boina zmaga się z urazem.
Tym samym w bramce Komorów musiał stanąć zawodnik z pola. - Wybraliśmy już gracza, który stanie na bramce. To piłkarz, który podczas treningów pokazał, że potrafi grać na tej pozycji - przekazał trener bramkarzy Komorów. Między słupkami stanął Chaker Alhadhur, który na co dzień gra w roli obrońcy we francuskim drugoligowcu - AC Ajaccio.
To jednak nie koniec nieszczęść drużyny Komorów. W poniedziałkowym pojedynku z Kamerunem już po zaledwie siedmiu minutach czerwoną kartkę otrzymał 37-letni pomocnik Nadjim Abdou. Faulowany w tej akcji był Nicolas Moumi Ngamaleu
Jego zespół czyste konto zachował 28 minut. W 29. minucie gola dla Kamerunu strzelił Karl Toko Ekambi. Do przerwy pięciokrotny triumfator Pucharu Narodów Afryki (w latach 1984, 1988, 2000, 2002 i 2017) prowadzi jednak tylko 1:0.
Po zmianie stron Kamerun podwyższył prowadzenie w 70. minucie. Gola strzelił Vincent Aboubakar. Jedenaście minut później kontaktową bramkę po przepięknym strzale z rzutu wolnego z ponad 40 metrów zdobył Youssouf M'Changama i Komory ostatecznie przegrały 1:2.
W innym poniedziałkowym meczu 1/8 finału Pucharu Narodów Afryki debiutująca w turnieju Gambia pokonała 1:0 (0:0) Gwineę. Jedynego gola strzelił Musa Barrow w 73. minucie.
We wtorek kolejne spotkania tej fazy: Senegal - Wyspy Zielonego Przylądka (godz. 17) i Maroko - Malawi (godz. 20).