Odkąd Cristiano Ronaldo opuścił Real Madryt w 2018 roku na rzecz Juventusu, zespół potrzebował nowego lidera w linii ofensywnej. Karim Benzema odnalazł się w tej roli znakomicie, stając się najbardziej bramkostrzelnym zawodnikiem ostatnich trzech. Francuz strzela co najmniej 25 goli na sezon we wszystkich rozgrywkach, a w poprzednim sezonie La Liga walczył o tytuł króla strzelców z Leo Messim. W międzyczasie zapracował sobie także na powrót do kadry reprezentacji Francji.
Karim Benzema był również stawiany w roli faworytów do sięgnięcia po Złotą Piłkę. Francuz był bardzo blisko finałowej trójki, bo zajął 4. miejsce w plebiscycie. Przed nim byli kolejno Jorginho, Robert Lewandowski i zdobywca nagrody - Leo Messi. Podczas gali FIFA The Best natomiast kompletnie go pominięto. Nie otrzymał żadnej nagrody, a wśród napastników w XI Roku FIFA znaleźli się: Cristiano Ronaldo, Leo Messi, Erling Braut Haaland oraz Piłkarz Roku FIFA - Robert Lewandowski.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl
"Nieobecność Benzemy w jedenastce roku jest brak szacunku dla piłki nożnej, ale wiemy, że piłka nożna jest najmniejszym zmartwieniem FIFA i to już od dawna!" - grzmi w mediach społecznościowych agent Benzemy, Karim Djaziri.
Ogłaszając najlepszych piłkarzy 2021 roku uznano, że do składu wybierze się trójkę środkowych obrońców. To rozwiązanie stosowane przez wielu trenerów, jednak przeważnie są oni wspomagani przez wahadłowych, rozstawionych w bocznych strefach boiska. Podczas tegorocznej gali FIFA The Best postawiono na ofensywę i zamiast wahadłowych wyróżniono aż czterech napastników.
Jedenastkę roku FIFPro ustawiono więc w formacji 1-3-3-4. Pełen skład przedstawiamy poniżej: