Jerzy Brzęczek zajmował funkcję selekcjonera reprezentacji Polski w latach 2018-2021. Od tego czasu nie podjął się pracy jako trener ani w klubie, ani w żadnej drużynie narodowej. Dopiero w ostatnich tygodniach pojawiła się informacja o zainteresowaniu Brzęczkiem ze strony reprezentacji Kosowa. Choć z tym też nie wszystko było od początku w pełni wiadomo.
Dlaczego nie wszystko było jasne? Informacja o zainteresowaniu byłym polski selekcjonerem ze strony Kosowa dotarła do mediów. Dziennik "Koha Ditore" popełnił jednak błąd myląc Jerzego Brzęczka z Adamem Nawałką. I to właśnie nazwisko tego drugiego trafiło do mediów.
Sytuacja szybko się wyjaśniła, a polskie media potwierdziły, że władze Kosowa rozważały zatrudnienie Brzęczka w roli selekcjonera. Sprawa jednak ucichła, a teraz portal "Piłkarskie Bałkany" donosi, że kandydatura Polaka osłabła i jego zatrudnienie jest niemal niemożliwe. Federacja Kosowa znalazła za to innego kandydata: Felixa Magatha.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl
Patrząc na przeszłość obu szkoleniowców, wybór władz nie powinien zaskakiwać. Jerzemu Brzęczkowi udało się co prawda zakwalifikować z reprezentacją Polski na Euro 2020, jednak w trakcie swojej kariery trenerskiej nie ma większych osiągnięć. Atutem Polaka jest natomiast fakt współpracy z drużyną narodową, co różni się od systemu pracy w klubie.
Felix Magath to doświadczony szkoleniowiec, który pracował jako trener już w latach 90. Nigdy nie podjął się prowadzenia drużyny narodowej, więc reprezentacja Kosowa może być jego debiutem na tym stanowisku. Na swoim koncie ma m.in. trzy mistrzostwa Niemiec oraz Puchar Niemiec z Bayernem Monachium. Ostatnio jako trener pracował jednak w 2017 roku.