Gala FIFA zamieniła się w ponurą komedię. Szokujący wybór XI roku

Wybór XI 2021 roku w piłce kobiecej zszokował. W gronie najlepszych zawodniczek zabrakło m.in. Alexii Putellas, która... na tej samej gali została uznana za piłkarkę roku. Na wyróżnienie nie zasłużyła ani jedna z piłkarek FC Barcelony, mimo że klub z Katalonii zdominował rozgrywki europejskie.

W poniedziałek odbyła się gala FIFA The Best, podczas której Robert Lewandowski otrzymał nagrodę dla najlepszego piłkarza roku. Ponadto rozdano nagrody w pięciu kategoriach oraz przedstawiono najlepszą XI 2021 roku w piłce kobiecej i męskiej.

Zobacz wideo Biznes Lewandowskiego robi piorunujące wrażenie! "Świątynia sportu"

Skandaliczny wybór. XI piłkarek FIFA... bez trójki najlepszych zawodniczek 

Liczne kontrowersje wzbudziła zwłaszcza ta pierwsza. Wśród wyróżnionych nie znalazła się żadna z trzech zawodniczek, które były nominowane do nagrody dla najlepszej piłkarski roku, czyli Alexia Putellas, Jennifer Hermoso (obie z FC Barcelony) oraz Sam Kerr (Chelsea FC).

Najlepsza XI 2021: Christiane Endler (Lyon) - Lucy Bronze (Manchester City), Wendie Renard (Lyon), Millie Bright (Chelsea), Magdalena Eriksson (Chelsea) -  Estefania Banini (Atletico Madrid), Carli Lloyd, Barbara Bonansea (Juventus) -  Vivianne Miedema ( Arsenal), Marta (Orlando Pride), Alex Morgan (San Diego Wave FC)

Taka decyzja to spora kontrowersja, zwłaszcza w kontekście Alexii Putellas z FC Barcelony. Według wszystkich ekspertów 26-letnia Hiszpanka była najlepszą zawodniczką minionego roku, o czym świadczą zresztą liczne nagrody. Kilka tygodni temu Putellas otrzymała Złotą Piłkę, kilka chwil po przedstawieniu kontrowersyjnej jedenastki zawodniczkę wyróżniła również... FIFA, która również uznała ją za najlepszą piłkarkę 2021 roku. 

Co więcej, w jedenastce przedstawionej na poniedziałkowej gali zabrakło jakiejkolwiek zawodniczki FC Barcelony. W minionym sezonie kataloński klub zdominował europejskie rozgrywki, wieńcząc sezon zwycięstwem 4:0 z Chelsea w finale kobiecej Ligi Mistrzów. Za to w lidze hiszpańskiej zdobyła 99 pkt na... 102 możliwe (33 zwycięstwa i jedna porażka z bilansem bramek 167:15), a w tym sezonie Barcelona wygrała wszystkie 17 meczów (bilans 98:4). Jak się okazuje, to jednak za mało.

"To już nie 2015 rok! Kocham je, to niesamowite zawodniczki, które osiągnęły wiele, ale Marta, Morgan i Lloyd nie powinny być w tej drużynie", "To wygląda jak jedenastka dekady, a nie roku" - czytamy w komentarzach, które pojawiły się po ogłoszeniu jedenastki. Taki wybór rzeczywiście dziwi, zwłaszcza że skład został wybrany przez FIFPro, czyli organizację zrzeszającą piłkarzy i piłkarki. Co więcej, to ich głosy zadecydowały o ostatecznym kształcie jedenastki. 

Więcej o: