"Siwy bajerant" znowu w akcji. Paulo Sousa ma prośbę do kibiców

Paulo Sousa jest już trenerem Flamengo, ale nadal chce czarować kibiców i swoim zachowaniem przypomina, dlaczego Polacy nazywają go "siwym bajerantem".

- Modlę się z wami, aby nigdy się nie poddawać - powiedział Paulo Sousa, cytując Jana Pawła II, podczas pierwszej konferencji prasowej w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Później też nie brakowało efektownych motywujących przemów, po których Portugalczyk zapracował sobie na prześmiewczą ksywkę "siwy bajerant".

Zobacz wideo "Bardzo duże, poważne kwoty". Kulesza mówi, co grozi Sousie [SPORT.PL LIVE]

"Po 11 miesiącach opuszcza kadrę niczym tchórz i zostanie zapamiętany w Polsce jako "siwy bajerant", który oszukał kibiców - pisał o Portugalczyku Łukasz Godlewski, dziennikarz Sport.pl. I choć Sousa pracuje już w Brazylii, to nadal potrafi czarować kibiców. A przynajmniej próbuje.

Sousa zaapelował do kibiców Flamengo, by polecili mu... książki opowiadające o historii brazylijskiego klubu. Na odzew nie trzeba było długo czekać.

Portugalski fanklub Flamengo polecił Sousie książkę "Hoje e dia de Flamengo", której tytuł można przetłumaczyć na: "Dziś jest dzień Flamengo". Autorem tej pozycji jest Ricardo Fontes Santana. Druga polecona książka to dzieło Ruya Castro pt. "O Vermelho e o Negro" ["Czerwone i Czarne"]. Kibice zadeklarowali, że mogą wręczyć te książki osobiście!

Flamengo ma ogromną bazę kibiców. Niektóre źródła podają nawet, że ma aż 43 milionów fanów (Brazylię zamieszkuje ponad 210 mln ludzi).

Kto zostanie następcą Sousy?

- Na sto procent nie chcę mówić, że to będzie Polak, bo spływa do mnie wiele nazwisk i propozycji - powiedział w poniedziałkowym programie Sport.pl Live prezes PZPN Cezary Kulesza pytany o to, kto zostanie następcą Paulo Sousy. Wcześniej prezes polskiej federacji podawał, że nowy selekcjoner biało-czerwonych będzie znany podczas posiedzenia zarządu, czyli 19 stycznia tego roku. Kulesza potwierdził, że spłynęły do niego kandydatury od Fabio Cannavaro oraz Andrei Pirlo. Wciąż wydaje się, że najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Paulo Sousy jest były selekcjoner naszej kadry, Adam Nawałka. Opcją rezerwową dla Nawałki ma być były trener m.in. Jagiellonii, Lechii czy Cracovii, Michał Probierz. Spekulowano również o Czesławie Michniewiczu.

Więcej o: