Łukasz Gikiewicz wyjechał z Polski niemal dekadę temu. Od tego czasu 33-letni napastnik występował w 14 klubach w takich krajach, jak Cypr, Kazachstan, Bułgaria, Arabia Saudyjska, Tajlandia, Jordania, Rumunia i Bahrajn. Zawodnik stał się najbardziej znanym piłkarskim obieżyświatem w Polsce.
Gol Gikiewicza w Indiach. Pierwszy w tym sezonie
Mimo że media informowały, że Gikiewicz może wrócić do Polski, ten postanowił zwiedzać świat dalej. W sierpniu 2021 roku wylądował w Indiach, w zespole Chennaiyin FC.
Polakowi nie szło najlepiej – w ośmiu rozegranych spotkaniach w nowym sezonie nie zdobył żadnego gola, zdołał zaliczyć jedynie asystę. Swoją niemoc przełamał w niedzielę – zdobył bramkę w meczu 10. kolejki ligowej, w której jego zespół mierzył się z Jamshedpur FC. Gikiewicz wykorzystał dośrodkowanie jednego z kolegów i głową posłał piłkę do siatki. Na dodatek gol zdobyty przez polskiego napastnika dał jego ekipie zwycięstwo.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Chennaiyin FC zajmuje piąte miejsce w tabeli ze stratą dwóch punktów do lidera – Mumbai City.
