Po raz kolejny w ciągu ostatnich tygodni 33-latek będzie na świeczniku. W plebiscycie "Tuttosport" jego dokonania i formę doceniły największe legendy - osobami decyzyjnymi w procesie głosowania byli między innymi Samuel Eto'o, Edwin van der Sar, Pavel Nedved, Andrij Szewczenko czy Lothar Matthaeus.
Polak odbierze tę nagrodę po raz drugi z rzędu. Komentując to wyróżnienie Robert Lewandowski był zachwycony, że został doceniony przez tak znakomitych byłych piłkarzy. - Kiedy sezon jest oceniany przez niezwykłych sportowców, wybitnych piłkarzy, którzy doskonale znają realia boiskowe, taka ocena jest dla mnie bardzo ważna i cenna - powiedział.
Kapitan reprezentacji Polski został doceniony za swoje osiągnięcia z całego 2021 roku. Na liście najważniejszych dokonać 33-latka znajdują się trofea klubowe, ale przede wszystkim indywidualne rekordy. Jako kluczowe wskazano pobicie wieloletniego rekordu Gerda Muellera w liczbie zdobytych goli w ciągu jednego sezonu Bundesligi.
W ostatnich tygodniach nazwisko Roberta Lewandowskiego bardzo często było wskazywane w kontekście plebiscytu Złotej Piłki. Wielu uważało, że Polak zasłużył na tę nagrodę, jednak ostatecznie otrzymał ją Leo Messi, który między innymi triumfował z reprezentacją Argentyny w Copa America.
Podczas gali wręczenia Złotej Piłki 33-latek i tak został wyróżniony, otrzymując statuetkę dla najlepszego napastnika 2022 roku. Musiał się jednak obejść smakiem, jeśli chodzi o najważniejsze indywidualne trofeum. - Piłkarze wiedzą, jaka odpowiedzialność leży na napastniku i jak chcemy, aby nasi kibice byli szczęśliwi. Dla mnie z pewnością ta nagroda oznacza uznanie i nie jest pocieszeniem - dodał Lewandowski po ogłoszeniu wygranej w plebiscycie "Tuttosport".