Przepychanki pomiędzy piłkarzami w trakcie trwania spotkania nie są niczym nowym. Podobnie jak fakt, że część z nich kończy się wyrzuceniem z boiska. W spotkaniu ligi norweskiej sędzia podjął jednak decyzję po spięciu pomiędzy zawodnikami z tej samej drużyny.
Drużyna Viking FK potrzebowała w tym meczu zwycięstwa, aby w praktyce zapewnić sobie udział w eliminacjach Ligi Konferencji Europy w przyszłym sezonie. Mecz 28. kolejki ligi norweskiej nie zaczął się jednak po ich myśli. Gospodarze - Kristiansund BK - objęli prowadzenie już w 4. minucie meczu. Piłkarzom Viking FK udało się doprowadzić do remisu jeszcze w pierwszej połowie.
Druga połowa była zdecydowanie bardziej emocjonująca. Najpierw w 66. minucie Kristiansund BK strzelili kolejnego gola (2:1), ale zespół Viking FK powstał niczym feniks z popiołów. Do remisu w 88. minucie doprowadził Veton Berisha, w doliczonym czasie gry natomiast (93. minuta) bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Sondre Bjorshol.
Kuriozalna sytuacja, o której wcześniej wspomniano, miała miejsce dwie minuty po golu na 3:2. Bramkarz klubu Viking FK, Patrik Gunnarsson ruszył agresywnie w stronę Davida Brekalo. Obaj piłkarze krzyczeli na siebie, wymachując rękami. W końcu obrońca odepchnął kolegę z zespołu, a ten padł na murawę wskazując, że został uderzony. Pozostali piłkarze rozdzielali obu zawodników, a sędzia podjął decyzję o karze. Brekalo musiał opuścić boisko po tym, jak obejrzał czerwoną kartkę.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl
Kilka sekund po tym Gunnarsson wstał i kontynuował grę. Arbiter zakończył mecz kilkadziesiąt sekund później. Przypomnijmy, że w Norwegii pozostały już tylko dwie kolejki do końca sezonu. Viking FK dzięki wygranej umocnił swoją pozycję na 3. miejscu w tabeli (przewaga sześciu punktów nad 4. w tabeli klubem).