Złota Piłka. Lewandowski wreszcie prześcignie dokonania dwóch innych Polaków?

"France Football" przyznaje swoją nagrodę od 1956 roku. W latach 2010-15 magazyn i Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) wspólnie wyróżniały najlepszego piłkarza danego roku, jednak od 2016 roku ponownie oba plebiscyty są prowadzone oddzielnie.

Lewandowski i Messi powalczą o Złotą Piłkę

Do tej pory dwóch zawodników totalnie zdominowało plebiscyty Złotej Piłki. Liderem pod względem zdobytych wyróżnień jest Leo Messi, który sięgał po nie w 2009, 2010, 2011, 2012, 2015 i 2019 roku. Drugie miejsce zajmuje Cristiano Ronaldo, który zwyciężał w 2008, 2013, 2014, 2016 i 2017 roku.

W tegorocznym plebiscycie największe szanse przypisuje się dwóm zawodnikom. O najważniejsze indywidualne wyróżnienie mają powalczyć Robert Lewandowski i Leo Messi. Polak w 2021 roku sięgnął po mistrzostwo Niemiec i obecnie ma najwięcej strzelonych goli, zaś Argentyńczyk triumfował w Copa America i Pucharze Króla.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Polacy w plebiscycie Złotej Piłki

Spośród polskich zawodników do tej pory zdecydowanie najczęściej w rankingu Złotej Piłki znajdował się Robert Lewandowski. Po raz pierwszy został sklasyfikowany w 2013 roku, jeszcze jako gracz Borussii Dortmund, kiedy to ostatecznie zajął 13. miejsce.

Jak dotąd najlepszy wynik Lewandowski uzyskał w 2015 roku, kiedy to uplasował się na bardzo wysokim czwartym miejscu. Potem Polak jeszcze trzykrotnie znajdował się wśród najlepszych - w 2016 (16. miejsce), 2017 (9. miejsce) i 2019 roku (8. miejsce).

Jeśli chodzi o czołową trójkę plebiscytu prestiżowego magazynu, w całej historii znalazło się w niej jeszcze dwóch polskich piłkarzy. W 1974 roku zaszczytu tego doznał Kazimierz Deyna, natomiast w 1982 roku również na trzeciej pozycji uplasował się Zbigniew Boniek.

Poza czołową trójkę w plebiscycie znaleźli się również Włodzimierz Lubański i Zygfryd Szołtysik, którzy w 1967 roku zajęli odpowiednio 16. i 27. miejsce. W 1969 roku Włodzimierz Lubański i Kazimierz Deyna uplasowali się na 23. miejscu, zaś trzy lata później obaj zajęli odpowiednio 6. i 7. miejsce. W kolejnych latach w zestawieniu znajdowali się także Jan Tomaszewski, Grzegorz Lato, Robert Gadocha czy Jerzy Gorgoń.