Reprezentacja Włoch w dwóch listopadowych meczach zaprzepaściła szansę na bezpośredni awans na mistrzostwa świata. W piątek gracze Roberto Manciniego zremisowali 1:1 ze Szwajcarią, a w decydującym meczu zawiedli po raz kolejny i tylko zremisowali bezbramkowo z Irlandią Północną.
A to właśnie w grupie C panowała w poniedziałek najgorętsza atmosfera w eliminacjach mistrzostw świata. Kwestia bezpośredniego awansu mogła zależeć od wysokości zwycięstw Włochów z Irlandią Północną i Szwajcarii z Bułgarią.
Aby myśleć o awansie, Szwajcarzy i Włosi potrzebowali wygranej, choć to mistrzowie Europy byli w lepszej sytuacji ze względu na korzystniejszy bilans bramek. Ostatecznie jednak zaprzepaścili tę szansę i to ich grupowi rywale, którzy pewnie wygrali 4:0, cieszą się teraz bezpośredniego awansu. Drużyna prowadzona przez Roberto Manciniego będzie musiała natomiast przebrnąć przez marcowe baraże.
W pozostałych grupach, w których mecze także rozgrywane były w poniedziałek, w kwestii awansu nic się nie zmieniło. Do sporej niespodzianki doszło jednak na Hampden Park, gdzie robiący furorę w eliminacjach Duńczycy niespodziewanie przegrali w grupie F ze Szkotami 0:2. Był to pierwszy niewygrany w tych eliminacjach mecz drużyny Kaspera Hjulmanda.
Oprócz tego zobaczyliśmy jeszcze wysokie zwycięstwo Anglików nad San Marino 10:0, które tylko przypieczętowało bezpośredni awans na MŚ. W pozostałych spotkaniach Izrael pokonał 3:2 Wyspy Owcze, Austria 4:1 Mołdawię, a Albania 1:0 Andorę.
Znamy więc już niemal komplet drużyn, które wywalczyły bezpośredni awans na mundial ze strefy europejskiej. We wtorek poznany natomiast już komplet, ponieważ tego dnia odbędą się ostatnie spotkania w grupach D, G i E. Tam również dojdzie do kilku ciekawych meczów o baraże lub bezpośredni awans.