W weekend w ścisłej czołówce Fortuna 1. Ligi nie doszło do większych roszad. Trzy czołowe drużyny tabeli, a więc Widzew Łódź, Miedź Legnica i Korona Kielce nie wygrały swoich spotkań, ale nie doprowadziło to do zmiany ich miejsc. Do przetasowania doszło za to w strefie spadkowej.
Lider tabeli, czyli drużyna Widzewa Łódź w hicie 16. kolejki mierzyła się z Miedzią Legnica, czyli wiceliderem. Po bardzo emocjonującym widowisku padł remis 1:1, co nie wpłynęło na jakiekolwiek zmiany w kontekście lokat zajmowanych przez oba zespoły. Wyjazdową porażkę z GKS-em Katowice zanotowała z kolei Korona Kielce, jednak jej przewaga nad kolejnymi zespołami była na tyle spora, że pozostała na trzecim miejscu.
W strefie pozwalającej na udział w barażach o awans do ekstraklasy, poza Koroną Kielce znajdują się jeszcze zespoły GKS-u Tychy (27 punktów), który wygrał w weekend 4:1 z GKS-em Jastrzębie, Arki Gdynia (26 punktów), która pokonała 1:0 Podbeskidzie Bielsko-Biała oraz Sandecji Nowy Sącz (26 punktów), która przegrała 0:1 z Chrobrym Głogów.
Jeśli chodzi o strefę spadkową, po weekendowych meczach wydostała się z niej drużyna Stomilu Olsztyn po zwycięstwie 3:1 z Zagłębiem Sosnowiec, które z kolei otwiera tę strefę z 13 punktami na koncie. O jedną lokatę przesunął się Górnik Polkowice (12 punktów) dzięki remisowi 0:0 z Resovią Rzeszów, a tabelę z 12 "oczkami" na koncie zamyka GKS Jastrzębie.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.