Twarde stanowisko Ameryki Płd. wobec FIFA: Stanowczo i jednogłośnie sprzeciwiamy się

- Dziesięć krajów tworzących CONMEBOL nie będzie uczestniczyć w mistrzostwach świata, które będą rozgrywane co dwa lata. Nie ma żadnych powodów, uzasadnienia czy korzyści z tej zmiany proponowanej przez FIFA - napisała piłkarska federacja zrzeszająca kraje z Ameryki Południowej w oficjalnym komunikacie.

Arsene Wenger pracuje w FIFA w roli szefa ds. globalnego rozwoju piłki nożnej. W przyszłym roku w życie wejdzie pomysł polegający na półautomatycznemu wykrywaniu spalonego, ale Francuz jest też twarzą projektu zakładającego rozgrywanie mistrzostw świata co dwa lata. "Podstawą mojego pomysłu jest coroczny podział na grupy eliminacyjne, po którym na koniec sezonu byłby rozgrywany wielki turniej. Z wyjątkiem dwóch okienek na mecze reprezentacji, piłkarze zostawaliby w klubach niemal przez cały rok" - mówił Wenger na łamach "L'Equipe". Zwolennikiem takiego rozwiązania jest m.in Pep Guardiola.

Zobacz wideo

CONMEBOL jest przeciwko mundialom co dwa lata. "Nie będziemy uczestniczyć"

Południowoamerykańska federacja CONMEBOL wydała oświadczenie, w którym wyraziła stanowczy sprzeciw w związku z pomysłem rozgrywania mistrzostw świata co dwa lata. "Projekt FIFA odwraca się od niemal stuletniej tradycji piłki nożnej. Popieramy obecnie obowiązujące mistrzostwa z ich terminami i systemami kwalifikacyjnymi. Dziesięć krajów tworzących CONMEBOL nie ma zamiaru uczestniczyć w mundialu organizowanym co dwa lata. Nie ma żadnego uzasadnienia, powodów czy korzyści dla tej zmiany proponowanej przez FIFA" - czytamy.

Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl

Na początku września podobny komunikat wydało stowarzyszenie zawodowych lig piłkarskich w Europie, czyli European Leagues. "Chcemy stanowczo i jednogłośnie sprzeciwić się propozycji rozgrywania mistrzostw świata co dwa lata. Ligi zamierzają współpracować z innymi zainteresowanymi stronami, żeby uniemożliwić organom podejmowanie jednostronnych decyzji. To nie jest rozwiązanie problemów naszej dyscypliny w tym i tak bardzo napiętym kalendarzu" - uważa organizacja. Owe oświadczenie zostało podpisane przez 13 przedstawicieli różnych lig, w tym Ekstraklasę, którą reprezentuje Marcin Animucki.

Przeciwko pomysłowi FIFA jest też Zbigniew Boniek, były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. "To jest jakiś pomysł, jak z domu dla chorych psychicznie. Jeśli tak się stanie, nie będzie miejsca na inne rozgrywki. Drużyny narodowe musiałyby się rozwiązać" - stwierdził Boniek w podcaście "Deejay Football Club". Podobnie wypowiadał się szef UEFA, Aleksander Ceferin. "Powodzenia z takimi mistrzostwami" - stwierdził krótko.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.