Na sobotę 9 października zaplanowany jest mecz pomiędzy Albanią a Anglią w ramach eliminacji mistrzostw świata 2022. Brytyjskie media informują, że do spotkania może nie dojść w pierwotnym terminie, gdyż na stadionie, na którym ma zostać rozegrane, wybuchł pożar.
Do pożaru doszło w piątek w godzinach popołudniowych. Powodem miały być iskry ze spawaczy, które były wykorzystywane do budowy platformy niezbędnej do przeprowadzenia transmisji telewizyjnej. W ciągu kilku chwil cała tymczasowa konstrukcja stanęła w płomieniach. Wkrótce zapaliły się także ławki rezerwowych oraz sztuczna murawa wokół nich, a także niewielka część pola gry. Na szczęście strażacy pojawili się bardzo szybko i ugasili pożar. Kilka godzin wcześniej na obiekcie odbył się trening reprezentacji Anglii.
"The Sun" informuje, że sobotnie spotkanie będzie mogło rozpocząć się dopiero po tym, jak odpowiednie osoby ocenią szkody i ewentualne ryzyko dla graczy oraz kibiców. Na razie nie zostało potwierdzone, czy spotkanie odbędzie się w pierwotnym terminie.
Estadi Nacional znajduje się w Andorze, w stolicy tgo niewielkiego kraju położonego w Pirenejach. Obiekt o pojemności niewiele ponad 3,3 tys.widzów został wybudowany w latach 2013-2014.
Andora i Anglia są w tej samej grupie, co reprezentacja Polski. Anglicy przewodzą stawce z 16 punktami na koncie, zaś Andora zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli z trzema punktami na koncie wywalczonymi w meczu z San Marino. Poza meczem Polska - San Marino oraz Andora - Anglia w najbliższą sobotę odbędzie się spotkanie pomiędzy Węgrami a Andorą.