Michał Listkiewicz: Dlaczego pół Polski życzy Legii porażek w LE?

Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Michał Listkiewicz w swoim felietonie dla "Super Expressu" poruszył kwestię zjawiska nienawiści w świecie piłkarskim. Odniósł się w ten sposób do Legii Warszawa i nastrojów, jakie kibice mają wobec drużyna mistrza Polski.

Legia Warszawa w tegorocznej edycji Ligi Europy radzi sobie jak dotąd znakomicie. Mistrzowie Polski wygrali dwa pierwsze grupowe spotkania po 1:0, odpowiednio ze Spartakiem Moskwa i Leicester City. W ekstraklasie "Wojskowi" nie radzą sobie już tak dobrze, co wywołuje lawinę komentarzy.

Zobacz wideo "Legia dzięki Michniewiczowi stała się europejskim klubem"

Listkiewicz apeluje o wspieranie Legii

W swoim felietonie Listkiewicz bezpośrednio odniósł się do kwestii nienawiści. "To najgorsze z uczuć. Dlatego – pod wpływem gestu znanej piosenkarki Eleni – wyzbyłem się jej w stosunku do zabójców mojej Mamy. Źle się czuję, gdy kibice „mojej" od dzieciństwa warszawskiej Polonii lżą lokalnego rywala Legię. Rywala a nie wroga, na tym polega duch sportu. Paliwo nienawiści wypala się szybko jak emocje ją powodujące, za to straty wizerunkowe pozostają na długo" - napisał w felietonie na łamach "Super Expressu".

Były prezes PZPN przywołał przykład Legii Warszawa, wobec której nastroje w niektórych częściach piłkarskiego środowiska nie są zbyt przychylne. "Dlaczego pół Polski życzy legionistom porażek w Lidze Europy? Skoro tak się szczycimy polskim patriotyzmem, to wspierajmy nasz klub w międzynarodowej rywalizacji nie bacząc na to, z jakiego jest miasta" - skomentował.

Listkiewicz o nienawiści: Kiedyś gwizdano na Deynę

Michał Listkiewicz przypomniał także wydarzenia z przeszłości, które odnoszą się do omawianego przez siebie tematu. "Kiedyś wygwizdano Kazimierza Deynę po strzeleniu gola Portugalczykom na chorzowskim stadionie. Było to preludium do haniebnych zachowań kibiców dzisiaj. Podobnie jak zapomniany już epitet „sędzia kalosz", dziś zabawny w zestawieniu z różnymi określeniami męskiego narządu płciowego śpiewanymi z trybun" - opisał.

Stanowisko prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Michał Listkiewicz zajmował w latach 1999-2008. Za jego kadencji reprezentacja Polski awansowała na mistrzostwa świata w 2002 i 2006 roku, a także mistrzostwa Europy w 2008 roku. Jego miejsce w 2008 roku zajął Grzegorz Lato.

Więcej o:
Copyright © Agora SA