Poniedziałkowa wypowiedź Kyliana Mbappe ponownie przywróciła spekulacje na temat jego przyszłości. Francuz wyznał, że pod koniec lipca poprosił władze PSG o możliwość zmiany klubu i dołączenia do Realu Madryt. Klub z Paryża nie wyraził jednak na to zgody, a 22-latek pozostał na Parc des Princes.
Pomimo zatrzymania jednej ze swoich największych gwiazd, PSG zdaje sobie sprawę, że prędzej czy później Mbappe odejdzie z klubu. W wypowiedziach publicznych przedstawiciele PSG pozostają "nonszalanccy" - jak pisze "AS" - w sprawie Mbappe, ale za kulisami już w sierpniu zaczęli pytać o Erlinga Haalanda oraz Roberta Lewandowskiego. "Kierownictwo PSG i Pini Zahavi [agent Lewandowskiego] odbyli spotkanie, podczas którego pojawiła się możliwość transferów Roberta Lewandowskiego lub Kingsleya Comana. Duet z Bayernu został zidentyfikowany jako potencjalne transfery, jeśli Mbappé przejdzie do Realu Madryt przed końcem sierpnia" - pisały francuskie media pod koniec sierpnia.
Według dziennika "AS" na szczycie listy priorytetów jest jednak Erling Haaland z Borussii Dortmund.
Choć od wydarzeń z letniego okienka transferowego minęło trochę czasu, nic nie wskazuje na to, aby Kylian Mbappe zmienił zdanie i podpisał z PSG nowy kontrakt. Władze klubu mają świadomość, że 22-latek najprawdopodobniej w przyszłym roku odejdzie za darmo. Z tego powodu już teraz ich działania w kierunku sprowadzenia Norwega stoją na zaawansowanym poziomie.
Wiele wskazuje na to, że przyszłość Haalanda w dużym stopniu będzie uzależniona od jego agenta Mino Raioli. Jednym z jego klientów jest Marco Verratti, który gra w Paryżu od 2012 roku. Tego lata z kolei odegrał bardzo dużą rolę w transferze Gianluigiego Donnarummy na Parc des Princes. Biorąc pod uwagę, że PSG będzie w stanie zaoferować norweskiemu napastnikowi bardzo wysokie wynagrodzenie oraz możliwość gry z Leo Messim i Neymarem, nie można wykluczyć takiego transferu.
Z drugiej jednak strony w dalszym ciągu w grze o podpis Haalanda pozostaje Real Madryt. Hiszpańskie media są zgodne co do tego, że latem przyszłego roku oba kluby będą walczyć o sprowadzenie zawodnika Borussii Dortmund. Niezależnie od tego, czy na Santiago Bernabeu zamelduje się Kylian Mbappe, Norweg ma być jednym ze strategicznych filarów zespołu na kolejne lata.
Wszystko zatem wskazuje na to, że w przyszłym roku dojdzie do wielu rozmów na linii PSG - Real Madryt. Z jednej strony waży się przyszłość Mbappe, który najpewniej trafi do stolicy Hiszpanii, a z drugiej obie strony będą kusiły Erlinga Haalanda.