Wielu fanów sportu i rozrywki może być mocno zaskoczonych, ponieważ po kliknięciu w link, który zwykle bezpośrednio prowadził do Kanału Sportowego, teraz oczom internautów ukazuje się jednoznaczny komunikat serwisu, który informuje o usunięcie kanału.
- "To konto zostało zamknięte z powodu wielokrotnych lub poważnych naruszeń zasad YouTube, które dotyczą spamu, nieuczciwych praktyk i treści wprowadzających w błąd, lub innych naruszeń warunków korzystania z usługi" - informuje Youtube.
Oznacza to po prostu, że serwis zamknął kanał, a wcześniej prawdopodobnie było to poprzedzone różnymi ostrzeżeniami od serwisu lub demonetyzacjami treści, bo tak z reguły działa serwis YouTube. Na ten moment nie wiadomo, za jakie naruszenia serwis zbanował Kanał Sportowy. Wiadomo jednak, że pojawiały się na nim nie tylko treści stricte sportowe, ale także budzące dużo emocji programy stricte społeczno-polityczne, jak choćby nowy program Krzysztofa Stanowskiego i Roberta Mazurka. A tego typu treści często są negatywnie analizowane przez algorytmy serwisu.
- To jeszcze nie jest nasz koniec. Pracujemy. Dziękujemy za Wasze liczne wiadomości pełne wsparcia - napisał na Twitterze jeden z właścicieli Kanału Sportowego, Mateusz Borek.
Kanał Sportowy wystosował także komunikat. - Otrzymujemy liczne zapytania i chcemy udzielić właściwych odpowiedzi. Wyjaśniamy sprawę. Wrócimy do Was z odpowiednimi informacjami! - piszą na Twitterze.
- "Od zawsze mówiłem, że KS wisi na sznurku YouTube i w każdej chwili może zostać odcięty, że jak nie masz własnej infrastruktury, to nie znasz dnia i godziny. Dziękuję za uwagę" - pisze na Twitterze znawca mediów, dyrektor telewizji Stars TV Mariusz Wójcicki.
Ostatnio nowym prezesem Kanału Sportowego został były sekretarz generalny PZPN Maciej Sawicki. Usunięcie kanału nie oznacza jednak, że zamieszczone tam treści na pewno nie wrócą. W przeszłości zdarzało się już, że usuwane przez YouTuba kanały wracały po pozytywnym rozpatrzeniu apelacji. Dodatkowo Kanał Sportowy dysponuje także "Kanałem Sportowym Extra", który ma nieco mniejszy zasięg, ale w przeszłości bywały już tygodnie, w których wszystkie programy były nadawane właśnie tam.