W kwietniu piłkarskim światem wstrząsnęła informacja, że czołowe europejskie klubu postanowiły postawić się UEFA i utworzyć nowe rozgrywki - Superligę. Cały pomysł upadł jednak równie nagle, co został ogłoszony i ostatecznie jedynymi klubami, które się z niego nie wycofały, są FC Barcelona Juventus i Real Madryt.
Wydawało się, że temat Superligi został na odłożony w czasie i póki co nie będzie roztrząsany, ale okazuje się, że nic bardziej mylnego. Trzy kluby, które nie zdecydowały się odpuścić projektu, w dalszym ciągu próbują go wskrzesić pomimo stanowczego sprzeciwu UEFA. Takie zachowanie bardzo nie podoba się prezydentowi federacji Alexandrowi Ceferinowi.
- Ci ludzie próbowali zabić piłkę nożną. Ich szefowie są niekompetentni — grzmiał Słoweniec w rozmowie z magazynem "Der Spiegel". - Florentino Perez narzeka i mówi, że jego klub może przetrwać tylko, kiedy powstanie Superliga, a potem chce podpisać kontrakt z Kylianem Mbappe, płacąc 180 mln euro — kontynuował.
Prezydent UEFA jest szczególnie oburzony tym, że cała trójka pomimo planowania Superligi w dalszym ciągu zamierza występować w Lidze Mistrzów. - Nie miałbym nic przeciwko, gdyby odeszli z UEFA. To bardzo zabawne, że chcą tworzyć nowe rozgrywki, ale jednocześnie zamierzają grać teraz w Lidze Mistrzów — nie dowierzał Ceferin.