Reprezentacja Argentyny była zdecydowanym faworytem poniedziałkowego starcia z Boliwią. Obie drużyny spotkały się w Buenos Aires w ramach eliminacji do mistrzostw świata w Katarze. Od samego początku meczu zgodnie z planem to gospodarze przeważali i prowadzili grę. Doprowadziło to do objęcia przez nich prowadzenia już w 14. minucie. Piękną akcję przeprowadził Leo Messi, który sam ją wykończył i zdobył swoją pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0.
W drugiej części spotkania obraz gry się nie zmienił. W dalszym ciągu zdecydowanie przeważali Argentyńczycy i w 64. minucie podwyższyli prowadzenie po raz kolejny za sprawą Messiego. Boliwia nie potrafiła w żaden sposób odpowiedzieć i ciężko było jej przeprowadzić choćby jedną składną akcję. W samej końcówce spotkania Leo Messi skompletował jeszcze hat-tricka i ustalił wynik spotkania na 3:0.
Bramki zdobyte w spotkaniu z Boliwią były dla Leo Messiego trafieniami numer 77; 78 i 79 w narodowych barwach. Dzięki temu Argentyńczyk wyprzedził legendarnego Pelego w klasyfikacji najlepszych strzelców w reprezentacji z Ameryki Południowej. Brazylijczyk ma na swoim koncie 77 goli.
Po wygranej z Boliwią reprezentacja Argentyny umocniła się na pozycji wicelidera tabeli eliminacji mistrzostw świata w Katarze strefy CONMEBOL. Drużynę Luisa Scaloniego wyprzedzają tylko Brazylijczycy, którzy jak do tej pory wygrali wszystkie spotkania.