Rzut karny w piątej sekundzie?! To naprawdę się stało [WIDEO]

Reprezentacja Tanzanii pokonała 3:2 Madagaskar w spotkaniu eliminacji mistrzostw świata w Katarze. Do niecodziennej sytuacji doszło na samym początku tego meczu. Już po pięciu sekundach od pierwszego gwizdka sędziego bramkarz gości...sprokurował rzut karny.

Eliminacje mistrzostw świata w Katarze wchodzą w decydującą fazę nie tylko w Europie. Podobnie ma się sytuacja między innymi w Afryce, gdzie rozgrywane są właśnie spotkania drugiej rundy. Do kolejnej awansują zwycięzcy każdej z grup i tam rozstrzygnie się ostatecznie, kto weźmie udział w fazie grupowej mundialu. 

Zobacz wideo "Najbardziej przepłacony projekt w historii polskiej piłki?". Sousa, mamy problem

Kuriozalny karny w el. MŚ 2022. Najszybszy w historii?

Do ciekawego wydarzenia doszło w środę w jednym ze spotkań w grupie J. Na stadionie w Daar el Salaam reprezentacja Tanzanii mierzyła się z Madagaskarem. Gospodarze od razu po rozpoczęciu gry przez sędziego posłali daleką piłkę w pole karne rywali, gdzie bramkarz gości Melvin Adrien staranował zawodnika rywali Simona Msuvę. 

Ugandyjski arbiter Mashood Ssali, nie miał innego wyjścia i musiał już w piątej sekundzie spotkania podyktować rzut karny. Ten został pewnie zamieniony na bramkę przez Erasto Nyoniego. Ta "jedenastka" z pewnością zapisze się na kartach historii afrykańskiego futbolu, ale nie da się ustalić, czy jest ona najszybciej podyktowaną w historii. Agencja Reuters przy tej okazji przypomniała, że nie ma oficjalnych statystyk dotyczących najszybciej podyktowanego rzutu karnego

Spotkanie w Daar el Salaam zakończyło się ostatecznie zwycięstwem Tanzanii 3:2. Dzięki niemu Tanzańczycy z czterema punktami na koncie zajęli pozycję lidera grupy J. Madagaskar natomiast, z jednym punktem zajmuje 4. miejsce. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA