Wielkim zaskoczeniem był czwartkowy mecz Włochów z Bułgarami. Piłkarze Roberto Manciniego wyszli na prowadzenie po pięknym trafieniu Federico Chiesy, ale gola na wagę remisu strzelił Atanas Iliew, występujący na co dzień w Serie B. Włosi nie zdołali do końca meczu powrócić na prowadzenie i spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1.
Rozczarowujący występ przybliżył jednak Włochów do rekordu liczby meczów bez porażki z rzędu. W tym momencie Squadra Azzurra nie przegrała w 35 meczach, czym wyrównała osiągniecie Brazylii (lata 1993-1996) oraz Hiszpanii (lata 2007-2009).
Na tym jednak nie koniec ich znakomitej passy. W niedzielę zagrają ze Szwajcarią i będą stali przed znakomitą okazją, aby przebić rekordowy wyczyn Brazylijczyków i Hiszpanów. Włosi potrzebują jedynie remisu, aby nie przegrać 36 meczów z rzędu i ustanowić nowy rekord, który będą mogli śrubować w kolejnych spotkaniach.
Włosi są na prowadzeniu w grupie C. W czterech meczach zdobyli 10 punktów, notując trzy zwycięstwa i remis. Na drugim miejscu są Szwajcarzy, którzy rozegrali do tej pory tylko dwa mecze, obydwa wygrywając.