Reprezentacja Polski w futsalu rozegrała pierwszy z dwóch zaplanowanych na początek września meczów towarzyskich z Brazylią. W czwartek lepsza okazała się ekipa z Ameryki Południowej, która pewnie wygrała 4:1. Polacy osłodzili porażkę pięknym trafieniem Bartłomieja Nawrata.
Jako pierwsi na prowadzenie wyszli Brazylijczycy po golu Bruno w 13. minucie. Polacy wyrównali jednak w tej samej minucie po fenomenalnym strzale z dystansu Bartłomieja Nawrata. Doświadczony bramkarz Rekordu Bielsko-Biała rozgrywał piłkę od własnej połowy. Jako że nie był atakowany przez żadnego rywali, powoli zbliżał się w kierunku bramki rywali. W końcu 37-latek niespodziewanie zdecydował się uderzyć z dystansu. Mocny, mierzony strzał z odległości około 15-20 metrów okazał trafił idealnie w okienko brazylijskiej bramki.
Tak piękne trafienie zszokowało nie tylko strzelca, ale także selekcjonera polskiej kadry i kolegów z zespołu. Na filmie widać jak łapią się za głowę, nie dowierzając, że strzał Nawrata wpadł do siatki.
Ostatecznie faworyzowani Brazylijczycy wygrali 4:1 po trzech trafieniach w drugiej części gry. W 27. minucie Sebastian Leszczak nie wykorzystał rzutu karnego dla Polski. Drugie spotkanie zostanie rozegrane 4 września o godz. 18:00 w Bydgoszczy.