Grzegorz Krychowiak niedawno zamienił Lokomotiw Moskwa na FK Krasnodar. Jak się okazuje, Polak bardzo szybko zbudował sobie mocną pozycję w nowym zespole. W zeszły weekend jego zespół wygrał z Arsenałem Tuła 3:2, a reprezentant Polski zagrał cały mecz i to w dodatku z opaską kapitańską na ramieniu. Dodajmy, że to dopiero drugie spotkanie Krychowiaka w nowym zespole.
- Nie obrażając nikogo, powiedziałbym, że niektórzy piłkarze są z natury kapitanami. Taki jest Krychowiak – powiedział po spotkaniu trener Krasnodaru Wiktor Gonczarenko cytowany przez portal sport-express.ru. Na dodatek bronił Krychowiaka, kiedy został zapytany przez dziennikarza, czy Polak nie strzela z dystansu zbyt często, zamiast podać do lepiej ustawionych kolegów. – Dla niektórych graczy można przesuwać granice, a Krychowiak wie, kiedy lepiej strzelać, a kiedy wykonać penetrujące podanie – powiedział cytowany przez serwis pressball.by.
To było drugie spotkanie Krychowiaka w nowym zespole. Pierwsze zaliczył 7 sierpnia w przegranym 2:3 meczu z Zenitem Sankt Petersburg. Grzegorz Krychowiak zagrał 85 minut i był jednym z najlepszych zawodników Krasnodaru. Zdecydowanie najbardziej warte uwagi było jego zagranie z 27. minuty, kiedy to długim podaniem uruchomił jednego z atakujących Byków.
Krychowiak przeniósł się do Krasnodaru z Lokomotiwu Moskwa na samym początku sierpnia. Nowy klub zapłacił wicemistrzom Rosji 2,5 miliona euro za reprezentanta Polski. Decyzja klubu o wytransferowaniu Krychowiaka zaskoczyła wielu fanów stołecznej drużyny. Krychowiak spisywał się bowiem w Rosji znakomicie. Zagrał w 109 oficjalnych spotkaniach w barwach Lokomotiwu Moskwa, w których zdobył 23 bramki i zanotował 15 asyst. FK Krasnodar po czterech kolejkach zajmuje szóste miejsce z sześcioma punktami na koncie po dwóch wygranych i dwóch porażkach.