Debiut Franciszka Smudy w nowym klubie skończył się pogromem. 16:0!

16:0! Takim wynikiem zakończył się debiut Franciszka Smudy w nowym klubie. Jego Wieczysta Kraków na inaugurację IV ligi rozbiła Clepardię Kraków.

Franciszek Smuda został trenerem Wieczystej Kraków w czerwcu, zastępując na tym stanowisku Przemysława Cecherza. To powrót byłego selekcjonera reprezentacji Polski po ponad dwóch latach przerwy - ostatnio pracował w Górniku Łęczna (od listopada 2018 do kwietnia 2019 roku). I jego cel, tak jak i Wieczystej, jest bardzo prosty: czym prędzej awansować na kolejne szczeble ligowe.

Zobacz wideo

Wieczysta Kraków gromi, Majewski i Peszko strzelili łącznie dziewięć goli

W poprzednim sezonie Wieczysta rozbiła rywali w lidze okręgowej, wygrywając wszystkie 28 spotkań z bilansem bramkowym... 216-8. Czy IV liga (Wieczysta gra w zachodniej grupie Małopolski) będzie trudniejsza? Po pierwszym meczu można mieć wątpliwości, jako że ekipa Smudy rozbiła Clepardię Kraków aż 16:0 (już do przerwy było 10:0). Dziewięć bramek zdobyły dwie największe gwiazdy zespołu, czyli Radosław Majewski (sześć) i Sławomir Peszko (trzy). Pozostałe zdobyli Dawid Jampich i Patrik Misak (po dwie) a po jednej Mateusz Krasuski, Seweryn Michalski i Łukasz Pietras.

W Wieczystej grają byli ekstraklasowi piłkarze - Sławomir Peszko, Radosław Majewski, Michał Miśkiewicz czy Łukasz Burliga. Niedawno pojawiały się pogłoski o ofertach dla popularnych zagranicznych zawodników. Wśród nich mieli być Wesley Sneijder i Lukas Podolski. - Jedyne obawy były przed głupimi komentarzami, ale takie zdarzały się, nawet gdy grałem w ekstraklasie - mówił Sławomir Peszko o swoim transferze do Wieczystej w reportażu dziennikarza Sport.pl, Krzysztofa Smajka.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.