Hollywoodzki aktor zaskoczył na promocji serialu. Chodzi o sytuację po finale Euro

Aktor Jason Sudeikis wspiera czarnoskórych reprezentantów Anglii. Amerykanin zaskoczył swoją kreacją na promocji nowego sezonu serialu "Ted Lasso", która odbyła w Los Angeles.

Jason Sudeikis pojawił się w Los Angeles w czarnej bluzie z napisem: "Jadon, Marcus i Bukayo", co nawiązuje do młodych gwiazd reprezentacji Anglii. Według amerykańskich mediów jest to forma wsparcia ze strony aktora dla Jadona Sancho, Marcusa Rashforda oraz Bukayo Saki, którzy w finale Euro 2020 nie trafili rzutów karnych. 

Zobacz wideo Finał wstydu na Wembley! Dantejskie sceny, obraz nędzy i rozpaczy [EUROSEKCJA LIVE]

Wszyscy trzej piłkarze zetknęli się z falą krytyki - także pod kątem rasowym - po tym, jak spudłowali "jedenastki" w finale mistrzostw Europy. Ich zmarnowane rzuty karne przesądziły o porażce reprezentacji Anglii z Włochami w serii 2:3. 

Aktor wspiera reprezentantów Anglii. Miły gest ze strony Sudeikisa

Anglicy już od kilku miesięcy walczą z dyskryminacją osób czarnoskórych, stąd ich zaangażowanie w akcję "Black Lives Matter" i klękanie na murawie tuż przed gwizdkiem rozpoczynającym spotkanie. Po ostatnich wydarzeniach na wsparcie zdecydował się Sudeikis, którego gest spotkał się z pochwałami w mediach społecznościowych. 

"Jason Sudeikis bluzą na premierze Ted Lasso podniósł poprzeczkę dla letnich trendów modowych" - napisał na Twitterze profil FourFourTwo. "Ogrom miłość dla Jasona Sudeikisa! Bluza na dzisiejszej imprezie związanej z drugim sezon Ted Lasso pokazuje, że podobnie jak jego bohater, naprawdę rozumie, że w futbolu chodzi o ludzką dobroć" - dodał dziennikarz Roger Bennett. - "Nic, tylko szacunek dla stroju Jasona Sudeikisa" - krótko skomentował profil COPA90.

Brytyjski rząd również postanowił stanąć przeciwko rasistowskim obelgom, także tym, które pojawiają się w sieci. Według angielskich mediów użytkownicy, którzy popełnią takie przewinienie, grozi zakaz wejścia na mecz.

W serialu Ted Lasso główny aktor Jason Sudeikis wcielił się w rolę trenera futbolu amerykańskiego, który zostaje wciągnięty do zarządzania drużyną piłkarską Premier League. "To, co z pozoru wydaje się typową komedią, zyskuje na wartości dzięki zaraźliwej dobroci i niesłabnącemu optymizmowi tytułowego bohatera" - pisze dziennik "The Hollywood Reporter".

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.