Dlaczego zniesiono zasadę goli na wyjeździe? Rewolucja UEFA wywrze ogromny wpływ na Ligę Mistrzów i inne puchary

Kolejny sezon odbędzie się bez zasady goli na wyjeździe. Oznacza to, że zespoły rywalizujące w Lidze Mistrzów, Lidze Europy, Lidze Konferencji Europy czy mistrzostwach Europy będą musiały w decydujących meczach rozgrywać dogrywki, a w niektórych przypadkach także rzuty karne.

Spełniło się marzenie wielu. UEFA kilka tygodni temu oficjalnie poinformowała o zniesieniu zasady goli strzelonych na wyjeździe. Przypomnijmy, że zapis ten zapewniał awans drużynie, która w przypadku remisu w dwumeczu strzeliła więcej goli na stadionie przeciwnika. W poprzednich sezonach wielu kibiców krytykowało tę zasadę, a federacja zdecydowała się na rewolucyjną zmianę. 

Zobacz wideo Finał wstydu na Wembley! Dantejskie sceny, obraz nędzy i rozpaczy [EUROSEKCJA LIVE]

"Zasada goli na wyjeździe zostanie usunięta ze wszystkich klubowych rozgrywek UEFA od sezonu 2021/22. Remisy, w których obie drużyny strzelą taką samą liczbę goli w obu spotkaniach, będą miały teraz dwie 15-minutowe dogrywki i jeśli to konieczne, rzuty karne" - napisała UEFA na Twitterze.

UEFA podjęła oficjalną decyzję. Co oznaczają zmiany wprowadzone na następne sezony?

Jak wyglądała sytuacja w przypadku starych zasad? Na przykład w półfinale Ligi Mistrzów w tym roku, PSG wyeliminowało Bayern Monachium, ponieważ strzelili więcej bramek na wyjeździe - wygrali 3:2 w Monachium i przegrali 0:1 w Paryżu. Gdyby przepis, który zniosła UEFA, obowiązywała w tamtym momencie, to zawodnicy musieliby jeszcze zagrać dogrywkę. 

- Zasada bramek na wyjeździe jest nieodłączną częścią rozgrywek UEFA od momentu jej wprowadzenia w 1965 roku. Kwestia jego zniesienia była jednak dyskutowana na różnych spotkaniach UEFA w ciągu ostatnich kilku lat. Chociaż nie było jednomyślności w poglądach, wielu trenerów, kibiców i innych interesariuszy piłki nożnej zakwestionowało jej sprawiedliwość i wyraziło chęć zniesienia tej zasady - powiedział szef UEFA, Aleksander Ceferin. Tyczy się to międzynarodowych rozgrywek klubowych oraz reprezentacyjnych organizowanych przez UEFA. 

Aleksander Ceferin tłumaczy decyzję o zmianach. "Zniechęca ona gospodarzy do atakowania"

Szef UEFA przekonywał, że zasada goli strzelonych na wyjeździe jest sprzeczna z jej pierwotnym założeniem. - W rzeczywistości zniechęca drużyny gospodarzy, zwłaszcza w pierwszych meczach, do atakowania, ponieważ obawiają się oni utraty bramki - mówił Słoweniec. Nacisk położono również na konieczność odrabiania co najmniej dwubramkowego wyniku, gdy w pierwszym spotkaniu drużyna gości strzeli chociażby jednego gola. 

- Można powiedzieć, że przewaga własnego boiska nie jest już tak istotna, jak kiedyś. Biorąc pod uwagę spójność w całej Europie, jeśli chodzi o style gry, oraz wiele różnych czynników, które doprowadziły do spadku przewagi w domu, Komitet Wykonawczy UEFA podjął właściwą decyzję, przyjmując pogląd, że nie jest już właściwe, aby bramka na wyjeździe miała większą wagę niż ta strzelona u siebie - zakończył Ceferin.

Zmiana zasad już weszła w życie i stosowana jest w meczach eliminacyjnych Ligi Konferencji Europy czy Ligi Mistrzów

Więcej o:
Copyright © Agora SA