Walczyli o pozostanie w lidze. Trener dał im mundury i zarządził dzień jak w wojsku

Choć utrzymali się w Ligue 1, to z ligi mogli spaść z przyczyn proceduralnych. Nowy trener Angers buduje jednak charakter drużyny w sposób oryginalny. Na jeden dzień zgrupowania zamienił swoich piłkarzy w brygadę komando.

Gerald Baticle, nowy trener Angers, w trudnym dla drużyny momencie o morale i jedność zawodników postanowił zadbać w sposób oryginalny. Zamiast zwykłych obozów treningowych gracze zamienili się w oddział komando i trenowali na malowniczych terenach wyspy Ile de Re na zachodnim wybrzeżu Francji. Były biegi przełajowe, pompki, podciągają na drążku, czy tor przeszkód i bieganie z kolegą po wodzie. Baticle dzień jak na poligonie, uznał nie tylko za możliwość ćwiczeń wzmacniających ciało, ale zasugerował, że taka forma pracy zmobilizuje graczy i sprawi, że będą głodni zwycięstw.

Zobacz wideo "Myślę, że Milik nie zapomniał o Juventusie, a Juventus o nim"

Czekając na wyrok

"Jedność, duch zespołu i pokonywanie samego siebie" - tak klubowe media opisały ten oryginalny dzień piłkarzy. Było podczas niego sporo uśmiechu, ale i wysiłku. Nowy trener Angers jest zwolennikiem surowych metod przedsezonowego przygotowania.

- Piłkarze to zwykli ludzie. Dlatego są zobowiązani do zapierniczania w każdych warunkach: czy to w pięknych krajobrazach, czy w lesie lub na piasku. Jedną z moich zasad jest kształcenie charakterów - mówi w jednym z wywiadów. Zdjęcia z oryginalnego treningu drużyny zamieszczone w mediach społecznościowych były szeroko komentowane we Francji. 

W ubiegłym sezonie Angers zakończyło zmagania w Ligue 1 na trzynastym miejscu, co zapewniło klubowi spokojne utrzymanie. Jednak DNCG, organizacja odpowiedzialna za finansowe monitorowanie klubów we Francji, zakwestionowała klubową księgowość. Nałożył nawet karę degradacji drużyny do drugiej ligi, ale nie była ona ostateczna. Klub się od decyzji odwołał i dostarczył potrzebne dokumenty i jak informowało w poniedziałek RMC Sport, z optymizmem czekał na dalsze rozstrzygnięcia. W podobnej sytuacji było zresztą Bordeaux, które również mierzyło się wyjaśnieniami i odwoływało, by z Ligue 1 nie zostać wyrzuconym. Sprawy dwóch ekip ostatecznie rozstrzygnięto w poniedziałek wieczorem. Uniknęły one degradacji. To oznacza, że sezon Ligue 1 zaczną 8 sierpnia.

Anglia też na poligonie

Co ciekawe, trener Anger nie był ze swym żołnierskim pomysłem pierwszy. W 2017 roku na pomysł zabrania piłkarzy reprezentacji Anglii na wojskowy poligon wpadł też Gareth Southgate. Herry Kane wraz z kolegami udali się tam przed prestiżowym meczem ze Szkocją.

- Myślę, że wyciągnęliśmy z tego tak wiele różnych doświadczeń na tak wielu różnych obszarach, że będziemy myśleć o tym przez kilka dni - mówił selekcjoner Anglii. W Royal Marines jest tak, że cele grupy popychają poszczególnych żołnierzy, bo ci nie chcą zawieść swych kolegów. Ich zdolność do adaptacji w trudnych chwilach, to coś, co jest ważne także dla nas jako zespołu - wyjaśnił Southgate.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.