Marek Koźmiński podjął ostateczną decyzję w sprawie wyborów na prezesa PZPN

Marek Koźmiński nie wycofa się z wyborów się z wyborów na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej - poinformował Mateusz Miga, dziennikarz TVP Sport na Twitterze.

W środę dziennik "Przegląd Sportowy" poinformował, że Marek Koźmiński ze względu na fakt, że ma małe szansę na wygraną, rozważa wycofanie się z wyborów na stanowisko prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Dotychczasowy wiceprezes PZPN był brany pod uwagę jako główny kandydat do przejęcia stanowiska po Zbigniewie Bońku.

Zobacz wideo "Krytycy Luisa Enrique schowali się z powrotem do jaskini"

Koźmiński nie wycofa się z wyborów

Tymczasem według informacji Mateusza Migi, dziennikarz TVP Sport Koźmiński nie wycofa się z wyborów na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Marek Koźmiński zadeklarował dziś podczas zebrania prezesów klubów pierwszej ligi, że nie wycofa się z wyborów na prezesa PZPN. Bez względu na wynik dzisiejszego głosowania - napisał Miga na swoim profilu na Twitterze.

Wybory na stanowisko prezesa PZPN odbędą się w środę 18 sierpnia. Marek Koźmiński i Cezary Kulesza są jedynymi kandydatami na miejsce Zbigniewa Bońka. Obecny prezes pełni swoją funkcję przez blisko dziewięć lat, czyli dwie kadencje. Zasady zakazują kandydowania na kolejny okres. Wywiady z obu kandydatami ukazały się na łamach naszego portalu.  

- Ja bym powiedział, że na linii Koźmiński - Kulesza relacje prywatne są dobre, ale nie ma żadnych relacji zawodowych. Ubolewam nad tym, bo nie przypominam sobie, by Czarek był aktywny na forum PZPN. Przez te dziewięć lat jego działalność była raczej nikła. Jeśli byśmy zajrzeli w stenogramy z posiedzeń zarządu związku, gdzie wszystko jest odnotowywane, to trudno by znaleźć sprawę, w której on zabrał głos i zajął jakieś stanowisko. Nie przypominam sobie też jakieś naszej konkretnej merytorycznej kwestii, którą razem rozstrzygaliśmy - powiedział Koźmiński w wywiadzie z naszym dziennikarzem, Kacprem Sosnowskim.

- Rozumiem, że kampania rządzi się swoimi prawami, ale nie przenośmy do futbolu szkodliwych zwyczajów z innych dziedzin. Apeluję o więcej umiaru i rozsądku - odpowiedział Kulesza w specjalnym oświadczeniu, które udostępnił na Twitterze. Wywiad, którego udzielił kandydat na prezesa PZPN przeczytacie TUTAJ>>>.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.