PZPN ujawnia prawdę! Specjalny komunikat ws. Zbigniewa Bońka

Polski Związek Piłki Nożnej wydał specjalny komunikat, w którym zaprzecza doniesieniom dziennika "Fakt" o premii jakie miał przyznać sobie prezes PZPN. - Zbigniew Boniek nigdy nie pobierał żadnej premii związanej z sukcesami reprezentacji Polski i jej udziałami w turniejach rangi mistrzowskiej - czytamy w oświadczeniu.

We wtorkowy poranek środowiskiem piłkarskim w Polsce wstrząsnęły sensacyjne doniesienia dziennika "Fakt". Dziennikarze tabloidu poinformowali, że prezes PZPN pobrał podczas swojej drugiej kadencji (2016-2021) aż 1,5 miliona złotych z tytułu premii, która została przyznana w wyniku sukcesów sportowych reprezentacji Polski - za awans na Euro 2016 i 2020 oraz mistrzostwa świata w 2018 roku.

Zobacz wideo To jest geneza porażki Polski na Euro 2020

"Zbigniew Boniek nieźle się ustawił. Opuści PZPN jako krezus" - to tytuł "Faktu", który przypomina, że zgodnie z zapowiedziami Boniek przez ostatnie dziewięć lat nie pobierał pensji, ale to nie znaczy, że w Związku pracował za darmo, bo wypłatę zastąpiła mu służbowa karta płatnicza bez limitu, z której korzystał. Poza tym nie wydał nawet grosza na mieszkanie w Warszawie, które wynajmował mu Związek.

PZPN zaprzeczył doniesieniom "Faktu". Związek grozi sprawą w sądzie

We wtorek po południu Polski Związek Piłki Nożnej opublikował specjalne oświadczenie, w którym zaprzeczył, jakoby Zbigniew Boniek pobierał pieniądze z tytułu premii czy też korzystał z kart kredytowej. Potwierdzono natomiast, że PZPN wynajmuje mieszkanie w Warszawie, w którym mieszka prezes.

- W związku z pojawiającymi się w serwisie internetowym Fakt.pl nieprawdziwymi informacjami, Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że prezes PZPN Zbigniew Boniek nigdy nie pobierał żadnej premii związanej z sukcesami reprezentacji Polski i jej udziałami w turniejach rangi mistrzowskiej. Ponadto nieprawdziwe są również informacje, jakoby Zbigniew Boniek korzystał z karty kredytowej udostępnionej przez PZPN. Natomiast prawdą jest, że z uwagi na pełnioną funkcję, federacja wynajmuje mieszkanie w Warszawie, w którym mieszka prezes. PZPN oczekuje zaprzestania wprowadzania opinii publicznej w błąd i powielania nieprawdziwych informacji. W przeciwnym razie federacja skieruje sprawę na drogę sądową - napisano w wyjaśnieniach. 

Do sprawy odniósł się wcześniej także sam Zbigniew Boniek. Prezes za pośrednictwem Twittera również zaprzeczył doniesieniom tabloidu. - Żyjemy w czasach gdzie trzeba dementować kłamstwa, więc: Nigdy nie używałem żadnej karty kredytowej PZPN. Nigdy nie wziąłem żadnej premii za wyniki reprezentacji podczas mojej kadencji. Pisanie głupot widzę, jest w modzie. Viva poważne dziennikarstwo… - napisał prezes PZPN.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.