"Forbes" jak co roku przygotował ranking najlepiej zarabiających sportowców. Pod uwagę wzięto okres od 1 maja 2020 roku do 1 maja 2021. Dziennikarze informują, że mimo pandemii zarobki sportowców nie zmalały. Wręcz przeciwnie – ogólny zysk jest o 16% wyższy niż rok temu. Dodatkowo, w zeszłym roku, aby dostać się do zestawienia, trzeba było zarobić co najmniej 28,5 miliona dolarów. W tym roku były to 34 miliony. Łącznie najlepsza pięćdziesiątka zarobiła 2,8 miliarda dolarów. Miliard dolarów pochodzi z umów reklamowych i innych przedsięwzięć poza areną sportową.
Conor McGregor zarobił najwięcej. "Lewy" wypada przy nim "biednie"
Zmiana nastąpiła na pozycji lidera. W tym okresie rozliczeniowym najwięcej zarobił zawodnik sportów walki – Conor McGregor. Irlandczyk wyprzedził Cristiano Ronaldo i Leo Messiego. McGregor może pochwalić się zarobkami na poziomie 180 milionów dolarów. Messi zarobił 130 milionów, a Cristiano Ronaldo 120 milionów.
W zestawieniu znalazł się także Robert Lewandowski. Ze swoimi 34 milionami dolarów zajął on 48. miejsce, ex aequo z Andresem Iniestą i Canelo Alvarezem. Lwią część swoich zarobków Lewandowski podniósł z boiska. W ten sposób zarobił 27 milionów dolarów – to więcej niż chociażby Conor McGregor. Poza boiskiem Polak zarobił "zaledwie" 7 milionów, podczas gdy lider zestawienia zgarnął w ten sposób aż 158 milionów dolarów.
"Forbes" przedstawił też kilka innych statystyk. Z boiska najwięcej pieniędzy podniósł futbolista Dak Prescott (97,5 miliona dolarów). W zestawieniu znalazło się 15 nowych nazwisk, głównie futbolistów. Najwyżej sklasyfikowaną kobietą została Naomi Osaka (60 milionów dolarów). Na liście znaleźli się przedstawiciele 16 narodowości i ośmiu dyscyplin. Nie znalazło się miejsce dla żadnego bejsbolisty ani hokeisty.
Najlepiej zarabiający sportowcy na świecie według "Forbesa":