22-letni napastnik New York Red Bull pobiera co sezon 1 135 000 dolarów rocznie. Oprócz Patryka Klimali ponad milion dolarów zarabia Adam Buksa z New England Revolution. Autor jednego gola w pięciu meczach ligowych zgarnia 1 106 250 dolarów. Trzecim najlepiej opłacanym Polakiem w Stanach Zjednoczonych jest Kacper Przybyłko - 916 250 dolarów.
Zaledwie osiem tysięcy mniej otrzymuje Jarosław Niezgoda, który w barwach Portland Timbers strzelił sześć goli w 14 meczach. Na razie jednak pauzuje ze względów problemów zdrowotnych. A 886 688 dolarów rocznie zgarnia Przemysław Frankowski z Chigaco Fire. Najgorzej zarabia Przemysław Tytoń z Cincinnati, bo otrzymuje niespełna ćwierć miliona dolarów rocznie.
Najlepiej opłacanym zawodnikiem w USA jest piłkarz Los Angeles FC Carlos Vela - 6,3 miliona. Drugie miejsce zajmuje inny Meksykanin - Chicharito, czyli Javier Hernandez (6) z LA Galaxy. Na podium jest jeszcze Gonzalo Higuain z Interu Miami, klubu Davida Beckhama. Argentyńczyk zgarnia 5,79 mln.
Wszystkie zarobki znajdziecie TU.
Salary cup
Warto dodać, że w MLS obowiązuje tzw. salary cup, czyli pułap wynagrodzeń. O co chodzi? To limit wydatków na pensje zawodników zatrudnionych przez jeden klub w danym sezonie. Salary cap ma wyrównywać szanse występujących w lidze zespołów i zapobiegać dominacji jednego z nich, ale również ograniczyć ryzyko bankructwa klubu na skutek przepłacenia zawodników. To rozwiązanie stosowane jest także w innych dyscyplinach w USA. Salary cup obowiązuje także w NBA, NHL, NFL.