Pół stadionu chciało go zabić! A on krzyczał i nikogo się nie bał. Legenda

Zapraszamy do obejrzenia nowego programu Sport.pl "11 wszech czasów"! W pierwszym odcinku swój skład marzeń przedstawi raper, producent muzyczny oraz prezenter - Ernest "Red" Ivanda. Zobaczmy zatem kto znalazł się w drużynie marzeń reprezentacji Chorwacji. Czas start!

Mały naród, ale z wielkimi sportowcami. Reprezentacja Chorwacji nie pęka przed potęgami futbolu, o czym przekonały się m.in. zespoły Anglii, Włoch czy Holandii. W pierwszym odcinku swoją "11 wszech czasów" przedstawia Ernest "Red" Ivanda, m.in. twórca ważnej w kulturze hip-hopowej płyty "Al Hub", a także twórca niezapomnianych hitów w duecie Red i Spinache.

We wrześniu 2013 roku w Belgradzie Serbia zremisowała z Chorwacją 1:1 i nie awansowała na mistrzostwa świata. Jednak największym echem odbił się faul Josipa Simunicia na Miralemie Sulejmanim. Dziesięć minut przed końcem spotkania Serb pędził na bramkę rywali, gdy rosły obrońca zespołu gości sfaulował go tak brutalnie, że kibice zebrani na Marakanie na moment wstrzymali oddech. - On go nawet nie "kosi" tylko wypycha ze stratosfery. Pół stadionu chciało go zabić! A on krzyczał i nikogo się nie bał - wspomina tamten mecz Red. - Byłem wtedy dumnym Chorwatem.

Kto zatem znajdzie się w zespole marzeń Chorwacji? Będą niespodzianki!