Łotewski menedżer został zastrzelony. W ubiegłym roku sprowadził piłkarza do Polski

Menedżer piłkarski, Roman Bezzubow, zginął w środę 14 kwietnia w Rydze. Łotysz został zastrzelony przez co najmniej dwóch napastników, jadących czarnym BMW X5. Jeszcze w listopadzie zeszłego roku uczestniczył w transferze Mykoły Musolitina do Lechii Gdańsk - informuje agencja prasowa "LETA".

Do zdarzenia doszło na ulicy Gunara Astras w dzielnicy Purvciems w Rydze. Roman Bezzubow przemieszczał się Volkswagenem Touareg w stronę tamtejszego salonu meblowego. W pewnym momencie blisko Volkswagena podjechało czarne BMW X5. Z uchylonego okna padły strzały, a menedżer piłkarski nie miał szans na przeżycie. Nagranie z monitoringu sugeruje, że egzekucja Bezzubowa została zaplanowana odpowiednio wcześniej. Na samochodzie pojawiło się kilka dziur po kulach.

Zobacz wideo Flavio Paixao o transferze gwiazdy Lechii Gdańsk: "Prawie płakałem"

Bezzubow sprowadził w listopadzie 2020 roku Mykołę Musolitina do Lechii Gdańsk. Teraz policja poszukuje naocznych świadków

Według informacji podanych przez agencję prasową "LETA", minister spraw wewnętrznych Sandis Girgens, chciał kilka godzin po zdarzeniu niezwłocznie zorganizować spotkanie dotyczące bezpieczeństwa wewnętrznego, w którym udział weźmie m.in. Łotewskie Stowarzyszenie Samorządów, straż miejska czy kierownictwo policji państwowej.

Oddział policji w Rydze wydał specjalny komunikat na temat śmierci Romana Bezzubowa. – Policja prosi o kontakt kierowców, których pojazdy są wyposażone w kamery i którzy jechali ulicą Gunara Astras z Dzelzavas do ulicy Deglava między godziną 6:30, a 8:30. Anonimowość jest gwarantowana – przekazali funkcjonariusze.

Roman Bezzubow w ostatnich latach kierował agencją menedżerską BR-Sport. Poza Mykołą Musolitinem zarządzał on karierą Witalijsa Jagodinskisa (FK RFS) czy Samata Sarsenova (Okżetpes Kokczetaw). W 2019 roku jego firma osiągnęła obrót w wysokości 1750 euro i działała ze stratą w wysokości 7688 euro - dane za rok 2020 nie zostały podane do informacji publicznej. Bezzubow sprowadzał do Polski m.in. Vladislavsa Gabovsa oraz Aleksandrsa Fertovsa (obaj Korona Kielce).

Więcej o:
Copyright © Agora SA