Kolumbijski piłkarz Fredy Guarin wpadł w niemałe kłopoty. Były zawodnik Interu Mediolan został w czwartek zatrzymany przez kolumbijską policję. Według informacji przekazanych przez dziennik "El Pais" 34-latek miał być agresywny wobec swojej rodziny i zaatakować własnego ojca. Kilka dni wcześniej wziął kilka dni wolnego w swoim obecnym klubie Millonarios FC tłumacząc to problemami osobistymi.
"BluRadio Colombia" opublikowało w mediach społecznościowych nagranie z zatrzymania Fredy'ego Guarina. Piłkarz jest na nim cały zakrwawiony i ma rozerwaną koszulkę. Ponadto początkowo wyrywa się funkcjonariuszowi i w dalszym ciągu zachowuje się agresywnie.
- Fizycznie zaatakował swoich rodziców i to oni wezwali nas na miejsce - potwierdził generał kolumbijskiej policji Jorge Vargas, który podkreślił dodatkowo, że Guarin znajdował się pod silnym wpływem środków odurzających.
Fredy Guarin gra w występującym w lidze kolumbijskiej Millonarios FC od stycznia 2021 roku. Wcześniej występował w kilku klubach w Europie. Największy rozgłos uzyskał dzięki grze w Interze Mediolan, do którego przeniósł się w 2012 roku z FC Porto. Na San Siro rozegrał 141 spotkań, w których zdobył 22 bramki i zaliczył 38 asyst. Na swoim koncie ma także 58 występów w reprezentacji Kolumbii, w których zdobył cztery gole.