Do zdarzenia doszło w miasteczku Villa La Angostura w Argentynie. Odbył się tam mecz pomiędzy dwoma lokalnymi, amatorskimi drużynami - Deportivo Angostura i Club Las Piedritas. Przy stanie 1:0 dla Deportivo mecz został przerwany.
Powodem tego było skandaliczne zachowanie zawodnika Las Piedritas, Enzo Alvareza. W pewnym momencie zobaczył on drugą żółtą kartkę, co oznaczało wykluczenie go z meczu. Był z tego powodu wściekły i dał upust emocjom w okropny sposób. Na boisku leżał jeden z jego rywali, Francisco Cerruti. Alvarez podszedł do niego i z całej siły kopnął go w głowę.
Cerruti stracił przytomność, a na boisku wybuchła wielka awantura. Poszkodowanego piłkarza zabrano do szpitala. – Zrobiono mu tomografię. Nie ma poważniejszych obrażeń, ale jeszcze w tym tygodniu mają zostać przeprowadzone kolejne badania – mówi krewny piłkarza cytowany przez "The Sun".
Alvarezowi grozi dożywotnia dyskwalifikacja
Władze amatorskiej ligi, w której występują oba kluby, postanowiły odwołać wszystkie mecze zaplanowane na najbliższą sobotę. – Jako liga jesteśmy po to, żeby opanować sytuację. W sobotę zawieszamy wszystkie mecze piłki nożnej mężczyzn, aby zwrócić uwagę na to, co się stało – mówi tymczasowy prezes rozgrywek, Christian Bustamante – Jesteśmy zasmuceni tym, co się stało. Wstydzę się tego, co zobaczyłem – dodał.
Z kolei podsekretarz sportu w Villa La Angostura, Gabriel Mathias, poinformował, że trybunał dyscyplinarny zbierze się wkrótce, aby zdecydować o karze dla Alvareza. Ma ona być "bardzo surowa". Niewykluczone, że piłkarz otrzyma dożywotni zakaz gry w piłkę. Najprawdopodobniej ukarany zostanie również klub. Nie wiadomo na razie, czy ukarani zostaną też inni piłkarze, którzy brali udział w bójce. Jeden z kolegów kopniętego piłkarza przewrócił Alvareza i zaczął okładać go pięściami.
Na razie ani Alvarez, ani Cerruti nie skomentowali całego zajścia. Decyzje co do tego zdarzenia mają zostać wkrótce podane do wiadomości publicznej.