Przeciek po wyborze nowego prezesa CAF. "W kuluarach mówi się, że powstaje Superliga"

FIFA planuje Superligę! Tym razem jednak nie chodzi o rozgrywki w Europie, a w Afryce. Gianni Infantino liczy, że nowa formuła rozgrywek może wygenerować trzy miliardy zysku w ciągu pierwszych pięciu lat istnienia.

- Kiedyś Pele powiedział, że w końcu jakaś afrykańska reprezentacja powinna zdobyć złoto mundialu. Do tej pory się to nie udało, więc to oznacza, że futbol na Czarnym Lądzie nie rozwija się tak, jak powinien. Jesteśmy po to, by to zmienić. By pisać nową historię afrykańskiego futbolu - powiedziała kilka tygodni temu Gianni Infantino. Teraz wiadomo, co szef FIFA miał na myśli.

Zobacz wideo Marciniak: "Sędziowie wcale nie boją się VAR-u! Technologia może uratować mi twarz"

W piątek nowym prezydentem CAF, czyli afrykańskiej konfederacji piłkarskiej, został Patrice Motsepe. Miliarder z RPA zastąpił Ahmada Ahmada, który usłyszał zarzuty korupcyjne. Ale większe poruszenie w mediach, niż wybór nowego prezydenta CAF, wywołała Barbara Gonzalez, działaczka z Tanzanii. Opublikowała ona na Twitterze zdjęcie z Infantino. - W kuluarach mówi się, że powstaje Superliga afrykańska, która będzie zrzeszała 20 klubów - donosi Gonzalez.

FIFA liczy, że afrykańska Superliga mogłaby wygenerować trzy miliardy zysku w ciągu pierwszych pięciu lat istnienia. Wciąż nie wiadomo, jakie kluby mogłaby tam się znaleźć, ale spekuluje się, że musiałby one spełnić wiele kryteriów organizacyjnych m.in. infrastrukturalnych, choć i tak FIFA planuje duże inwestycje w Afryce.

Powstaje jednak problem: jak Afrykańczycy mogliby sprawiedliwie podzielić się reprezentantami, bo drużyny z północy kontynentu są znacznie bogatsze od tych z pozostałych regionów. No i jest aż 56 federacji, a miejsc tylko 20.

Superliga w Europie

Od wielu lat spekuluje się także, że Superliga zastąpi niedługo europejską Ligę Mistrzów. Wielkim zwolennikiem tej idei jest Andrea Agnelii, prezes Juventusu. - Aż 40 procent osób w grupie wiekowej 16-24 l. zupełnie nie interesuje się piłką. Albo dostarczymy im nowoczesne atrakcyjne rozgrywki z większą liczbą meczów o stawkę, albo zostaniemy sami do światowej organizacji piłkarskiej - straszył niedawno Agnelli na zebraniu ECA (European Club Association).

Więcej o:
Copyright © Agora SA