Światowy lider chce pomóc w rozegraniu Euro i pucharów. Daje przykład całemu światu

Izraelski Związek Piłki Nożnej zaoferował UEFA możliwość korzystania z trzech stadionów w trakcie czerwcowych mistrzostw Europy, a także spotkań pucharowych Ligi Mistrzów i Ligi Europy.

34-tysięczny Stadion Teddy w Jerozolimie, 31-tysięczny Sammy Ofer Stadium w Hajfie oraz 29-tysięczny Stadion Bloomfield w Tel Awiwie. To trzy obiekty, które już w zeszłym tygodniu - jak informował Kanał 12 (znany również jako Keshet 12) - Izraelski Związek Piłki Nożnej zaproponował UEFA do rozgrywania tam meczów Ligi Mistrzów, Europy oraz Euro, jeśli restrykcje oraz sytuacja epidemiologiczna w innych krajach na to nie pozwolą.

Zobacz wideo Niemieckie media oceniły tę bramkę Lewandowskiego jako "gol marzenie" [ELEVEN SPORTS]

Izrael daje przykład całemu światu

Izrael jest obecnie światowym liderem akcji szczepień przeciwko koronawirusowi. Dane z tego kraju - jak czytamy na next.gazeta.pl - wskazują na kilkudziesięcioprocentowy spadek liczby hospitalizacji osób w wieku 60 lat i więcej. A pierwszą dawkę szczepienia dostało już ponad 42 procent Izraelczyków, czyli ponad 3,8 miliona z 9 milionów obywateli.

Żadne izraelskie miasto nie znalazło się jednak wśród 12 pierwotnie wybranych do organizacji Euro 2020, które ma rozpocząć się w czerwcu, a więc rok później niż planowano. - Choć mamy nadzieję, że nie będzie to potrzebne i że każde z miast zdoła zorganizować mecze Euro, zaoferowaliśmy UEFA wszelką niezbędną pomoc. Jesteśmy gotowi - powiedział rzecznik Izraelskiego Związku Piłki Nożnej cytowany przez tamtejsze media, które również informują, że prezydent Aleksander Ceferin miał już obiecać, że rozważy scenariusz przeniesienia meczów do Izraela.

"UEFA czuje się zobowiązana do organizacji turnieju w 12 miastach"

Na razie na to się jednak nie zanosi, bo UEFA pod koniec stycznia wydała oświadczenie, w którym przekazała, że mistrzostwa Europy odbędą się zgodnie z planem. Czyli w 12 miastach na Starym Kontynencie: Sankt Petersburgu, Baku, Bukareszcie, Budapeszcie, Kopenhadze, Rzymie, Monachium, Amsterdamie, Bilbao, Londynie, Dublinie i Glasgow.

- UEFA czuje się zobowiązana do organizacji turnieju w 12 miastach. Jestem optymistą i wierzę, że im bliżej Euro, tym sytuacja na świecie będzie lepsza - powiedział Ceferin. Prezydent UEFA dodał, że być może turniej odbędzie się nawet z udziałem kibiców. I to na wszystkich stadionach, ale decyzja o tym zapadnie w kwietniu. - Chcemy dać możliwie najwięcej czasu miastom i rządom kraju na wykształcenie obrazu tego, co może wydarzyć się w czerwcu i lipcu - wyjaśnił Ceferin.

Niewykluczone jednak, że izraelskie stadiony posłużą UEFA wcześniej, bo już w tym tygodniu kilka pucharowych spotkań odbywa się na neutralnym terenie: m.in. RB Lipsk - Liverpool w Budapeszcie, Benfica - Arsenal w Rzymie czy Real Sociedad - Manchester United w Turynie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.