O zagraniu Irańczyka zrobiło się głośno, a nagranie z jego wyrzutem trafiło szybko do sieci. Nader Mohammadi specjalizuje się w dalekich wyrzutach piłki z autu, ale to, co zrobił w meczu z Persepolisem może wbić niejednego widza w fotel.
23-letni obrońca posłał piłkę na kilkadziesiąt metrów, na pole karne rywali. Zademonstrował przy tym niesamowitą sprawność fizyczną i akrobatyczne umiejętności. W trakcie wyrzutu wykonał najpierw salto. Piłka trafiła idealnie na głowę jego kolegi, a potem po uderzeniu wyszła poza linię końcową.
Zespół Nadera Mohammadiego ostatecznie przegrał z rywalem 0:1 i zajmuje 11. miejsce w lidze. W przeszłości z dalekich wyrzutów piłki z autu słynęli m.in. Rory Delap, gdy był piłkarzem Stoke City czy też Tomasz Hajto. Jednak ich zagrania nie były tak efektowne, jak to, które wykonał Irańczyk.
Kibice byli pod ogromnym wrażeniem piłkarza, uznając jego wyrzut za jeden z najlepszych w historii. W mediach społecznościowych szeroko komentowali to zagranie. "Rory Delap nigdy by tak nie rzucił. Co za rzut", "Ten rzut z autu jest bardziej precyzyjny niż większość dośrodkowań Arsenalu", "Wyobraź to sobie w Premier League", "Futbol został zhakowany. Co u licha!?" - to tylko niektóre komentarze kibiców na Twitterze.
To nie pierwszy raz, kiedy Irańczyk wyrzucił w ten sposób piłkę z autu. W przeszłości jego zespół po podobnym zagraniu strzelił gola, jednak wtedy odległość do bramki rywali była trochę mniejsza.
Wcześniej w podobny sposób rzuty piłki z autu wykonywał Milad Mohammadi, reprezentant Iranu na MŚ 2018 w Rosji.