IFFHS wybrała najlepszego trenera minionej dekady. Absurdalne miejsce Zinedine'a Zidane'a

Międzynarodowa Federacja Historyków i Statystyków Futbolu (IFFHS) wybrała najlepszych trenerów minionej dekady. Trzecie miejsce zajął Juergen Klopp, drugie Pep Guardiola, a zwycięzcą został Diego Simeone. Największe kontrowersje budzi jednak miejsce Zinedine'a Zidane'a.
Zobacz wideo Real wyszedł z kryzysu. "Dobrze, że Perez nie pociągnął za spust"

IFFHS co roku przyznaje nagrodę dla najlepszego trenera świata. W 2020 wyróżniony został Hansi Flick z Bayernu Monachium. Międzynarodowa Federacja Historyków i Statystyków Futbolu postanowiła też podsumować minioną dekadę i wybrać najlepszego z najlepszych, a ta nagroda przypadła Diego Simeone z Atletico Madryt. Drugie miejsce zajął Pep Guardiola, a trzecie Juergen Klopp.

Absurdalne miejsce Zinedine'a Zidane'a

To dość sensacyjne rozstrzygnięcia. Tym bardziej, że dopiero siódme miejsce w tym zestawieniu zajął Zinedine Zidane, czyli trener, który w latach 2010-2020 trzykrotnie wygrał z Realem Madryt Ligę Mistrzów, dwa razy został mistrzem Hiszpanii i dołożył do tego Superpuchar Hiszpanii, Superpuchar Europy i Klubowe Mistrzostwo Świata.

Tak prezentuje się całe zestawienie:

  1. Diego Simeone
  2. Pep Guardiola
  3. Juergen Klopp
  4. Jose Mourinho
  5. Maximiliano Allegri
  6. Unai Emery
  7. Zinedine Zidane
  8. Carlo Ancelotti
  9. Mauricio Pochettino
  10. Marcelo Gallardo

Diego Simeone w latach 2010-2020 był raz mistrzem Hiszpanii, dwukrotnie wygrał Ligę Europy i dwa razy wprowadził Atletico Madryt do wielkiego finału Ligi Mistrzów. Tam musiał uznać jednak wyższość Realu Madryt i Zinedine'a Zidane'a.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.