Robert Lewandowski wyprzedził Leo Messiego i Cristiano Ronaldo. Reprezentant Polski otrzymał najwięcej głosów wygrywając miano najlepszego piłkarza 2020 roku. Zdaniem agenta, Piniego Zahaviego, piłkarz Bayernu Monachium mógł już w poprzednich latach cieszyć się ze zwycięstwa. Izraelczyk wymienia zaskakujący problem.
- Gdyby urodził się w innym kraju, jestem pewien, że już dawno by zdobył tę nagrodę - powiedział Pini Zahavi - Chciałbym pogratulować jemu, jego rodzinie i milionom kibiców wspierających Roberta Lewandowskiego. Jest nie tylko najlepszym strzelcem na świecie, ale przykładem świetnego sportowca i osobowości. Razem z Bayernem Monachium jesteśmy z niego bardzo dumni - dodał w rozmowie z niemieckim "Sky Sports".
Robert Lewandowski nie jest jedynym piłkarzem Bayernu Monachium, który został wyróżniony podczas gali FIFA The Best Awards 2020. Najlepszym bramkarzem na świecie bieżącego roku wybrano Manuela Neuera. Reprezentant Niemiec niejednokrotnie popisał się znakomitą dyspozycją m.in. w meczach Bundesligi oraz Ligi Mistrzów. Łącznie w 51 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach 22 razy zachował czyste konto.
Robert Lewandowski jest głównym tematem mediów sportowych w całej Europie i nie tylko. Niemieckie czy hiszpańskie media zachwycają się 32-letnim reprezentantem Polski uważając, że "najlepszy rok w karierze został ukoronowany" oraz jest "niekwestionowanym zwycięzcą". Kolejny występ Lewandowskiego na boisku polskiego odbędzie się w sobotę o godz. 18:30. Bayern Monachium zmierzy się z Bayerem Leverkusen w meczu o pierwsze miejsce w Bundeslidze.