Robert Lewandowski zrobił dzieciom mikołajkową niespodziankę! Wyjątkowe spotkanie [WIDEO]

Kacper Sosnowski
- Życzę wam, żebyście nie poddawali się w swoim życiu. Zarówno tym prywatnym jak i zawodowym. Na waszej drodze będzie wiele przeszkód. Najważniejsza jest wiara w siebie i w spełnienie najskrytszych marzeń - mówił Robert Lewandowski na spotkaniu z podopiecznymi SOS Wiosek Dziecięcych. Kapitan reprezentacji Polski odpowiadał na pytania dzieci, które mieszkają w rodzinie zastępczej.

- Dzieci, które wychowuję, zawsze zazdrościły mi, że mam na nazwisko tak samo jak Robert - przyznawała pani Wiola Lewandowska. To zastępcza mama dla Dominika, Łukasza, Brajana, Karola, Mateusza, Roberta i Nikoli z SOS Wioski Dziecięcej w Siedlcach. SOS Wioski Dziecięce to osiedla stworzone w kilku miejscach Polski (podobnie jest w innych państwach). W każdym domu mieszka małżeństwo lub osoba samotna wraz z 6-8 powierzonymi dziećmi, którymi nie mogli opiekować się rodzice biologiczni.

Zobacz wideo

Dzieci, które trafiają pod opiekę stowarzyszenia, czasem to właśnie w swym nowym domu dopiero pierwszy raz mogą przeżywać święta: choinkę, prezenty, uroczystą kolację, poczucie bliskości, rodzinną atmosferę. W trudnym pandemicznym roku wesoła grupka dzieci z Siedlec ten przedświąteczny czas zapamięta na dłużej, bo ich dom odwiedził Robert Lewandowski.

"Taniec? Bardzo pomaga w życiu. Prywatnym szczególnie"

Na razie nie osobiście, a wirtualnie, bo kapitan reprezentacji Polski praktycznie do świąt co trzy dni rozgrywa mecze. Bayern oprócz ligi ma jeszcze spotkania Ligi Mistrzów, choć jest już pewny awansu do fazy pucharowej tych rozgrywek. Fakt, że Bawarczycy od września 2020 roku wspierają SOS Children's Villages International (stowarzyszenie działające globalnie) zaowocowało też wirtualnym spotkaniem z napastnikiem Monachium, który został ambasadorem organizacji. Podczas połączenia wideo dzieci pytały piłkarza m.in. o początki kariery, to jak radzi sobie z tremą, co lubi czytać, czy ma jakieś zwierze i jak spędza święta.

- Najważniejsze jest, by być wtedy w gronie rodzinnym. Mam nadzieję, że to się uda - odparł piłkarz. On też pytał młodych o ich zainteresowania i to, co lubią robić.

Mocno ucieszył się, jak jedna z dziewczynek powiedziała, że lubi tańczyć.

- Super. Jak ktoś potrafi tańczyć, to bardzo pomaga w życiu. Prywatnym szczególnie - skomentował Lewandowski, odnosząc się też do tego, że i on lubi poruszać się w rytm muzyki, co często prezentował na TikToku. - Może córkę wyślę na tańce. Ona też to lubi - dodał.

W rozmowie z dzieciakami było sporo okazji do śmiechu, ale też bardziej poważnych momentów.

"Najważniejsza jest wiara w siebie"

- Życzę wam, żebyście nie poddawali się w swoim życiu. Zarówno tym prywatnym jak i zawodowym. Na waszej drodze będzie wiele przeszkód. Ja też je miałem. Ważne byście się nie poddawali i wierzyli w to, co robicie. Wierzyli, że robicie to dobrze. Nawet jak ktoś powie wam co innego. Najważniejsza jest wiara w siebie, wiara w sukces i w spełnienie najskrytszych marzeń. I doceniajcie rzeczy, które są na co dzień, bo czasem o nich zapominamy - powiedział zgromadzonym przed ekranem komputera Lewandowski, życząc wszystkim wesołych świąt.

- Dla nich spotkanie z nim to wielka sprawa - komentowała opiekująca się gromadką pani Wiola. -Nasze dzieciaki bardzo wiele w życiu przeszły. Także ostatni rok dał nam wszystkim porządnie w kość. Znów zachwiało się odbudowane z trudem poczucie bezpieczeństwa. Zamknięcie i brak możliwości osobistego kontaktu z biologicznymi rodzinami również są dla dzieci bardzo trudne. Przed nami Święta Bożego Narodzenia, które zawsze dla dzieci w pieczy zastępczej to newralgiczny czas. Dobrze, że Robert mógł przynieść im trochę radości i wiary w siebie - dodała.

Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce prowadzi świąteczną zbiórkę pod hasłem: "Podaruj dzieciom ich pierwsze święta", której celem jest zebranie środków na organizację Świąt Bożego Narodzenia dla opuszczonych i osieroconych dzieci. Pomóc można poprzez stronę www.dziecisos.org. Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce od ponad 35 lat pomaga w Polsce dzieciom pozbawionym opieki rodziców oraz tym z rodzin w trudnej sytuacji życiowej. Obecnie ma pod opieką 1566 potrzebujących dzieci.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.