Dziennikarz niespodziewanie rzucił pracę w Canal+. Zaskakujące plany. "Wielki projekt"

Żelisław Żyżyński po 12 latach odchodzi z Canal+. I przenosi się z rodziną na Zanzibar, gdzie będzie pracował w sieci hoteli PiliPili należącej do Polaka.

"12 hoteli. Wielki projekt, wielkie wyzwania. Dużo materiałów multimedialnych na różnych kanałach. Będzie radio, TV, już jest w Empikach PiliPili Travel Buddy, fajny miesięcznik. Dużo pracy dla mnie i Eli, szefowej marketingu tych obiektów" - napisał na Twitterze Żelisław Żyżyński, który wraz z końcem roku odchodzi z Canal+ i wyjeżdża na Zanzibar.

Zobacz wideo

Żyżyński odchodzi z Canal+ po 12 latach

Dla Żyżyńskiego, jak informują wirtualnemedia.pl, możliwość wyjazdu na Zanzibar pojawiła się, gdy propozycję pracy jako szefowa marketingu hoteli PiliPili (należących do Polaka) otrzymała jego żona - poprzednio menedżerka w warszawskim hotelu Mariott. - Ja będę odpowiadał za ofertę PiliPili Sport obejmującą aktywności dla gości i miejscowych dzieci. Będą też regularnie pojawiać się gwiazdy sportu z Polski i nie tylko - mówi Żyżyński

Żyżyński z Canal+, gdzie pracuje przede wszystkim jako reporter przy meczach ekstraklasy, ale także przy meczach siatkówki, związany jest od 2008 roku. Wcześniej przez 10 lat pracował w
"Przeglądzie Sportowym", a także w "Dzienniku" i "Tempie".

Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a

Sport.pl LiveSport.pl Live .



Więcej o: